Pracowałem intensywnie nad olbrzymim projektem. Dzień w dzień – 7 dni w tygodniu – wychodziłem rano chwilę pobiegać, a później siedziałem godzinami przed komputerem. Trwało to ponad dwa miesiące i kiedy w końcu projekt się skończył, a ja postanowiłem sobie pospać do oporu… przyszła zaniepokojona sąsiadka, staruszka z góry, która zauważyła, że nie wyszedłem rano pobiegać.
Connect with:
Komentarze 0