Historyjki
Magia świąt
Jak co roku kupiliśmy choinkę już na początku grudnia. Wstawiłem ją do salonu i poszliśmy po ozdoby do garażu. Akurat była u nas rodzina z psem. Starszy, schorowany owczarek leżał sobie spokojnie pod stolikiem kawowym, ale jak tylko wszyscy wyszli wysikał się prosto na choinkę i strzelił klocka na jasny dywan. Straty stratami, ale ja już nigdy nie spojrzę na świąteczne drzewko tak samo.
Sąsiad fachowiec
Sąsiad za ścianą wiercił 12 otworów. Kotwy zamontował fachowo, jednak ściana tego nie wytrzymała – szafka, którą powiesił, spadła razem z potężnym jej kawałkiem. Mamy w salonie obok telewizora wielką dziurę.
Nie próbujcie tego w domu
Wczoraj dowiedziałem się, że 20 piranii może całkowicie zjeść człowieka w 15 minut. Straciłem też pracę na basenie.
Ale się wkopałem
Od 1,5 roku jestem w związku z dziewczyną. Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie życia spędzonego z nią. Niczego jej nie mogę zarzucić, ale coraz mocniej czuję, że to po prostu nie jest to. Luba zgubiła ostatnio jeden ze swoich pierścionków i przypadkiem odkryłem, że jest przekonana, że to moja sprawka. Jej zdaniem podebrałem go, żeby kupić pierścionek zaręczynowy i oświadczyć się przed całą jej rodziną w trakcie świąt. Jednego jestem pewien – to nie będą dla mnie udane święta.
Zryta bania
O 4 w nocy obudziłam się spanikowana, bo przypomniałam sobie, że mam egzamin z hiszpańskiego, o którym zupełnie zapomniałam. Zaczęłam gorączkowo przeszukiwać biurko, żeby znaleźć notatki – obudziłam tym współlokatorkę. Zapytała mnie co ja robię, a kiedy jej odpowiedziałam zrobiła wielkie oczy i powiedziała: „Przecież ty się nigdy nie uczyłaś hiszpańskiego”. Miała rację – nie znam i nigdy nie uczyłam się hiszpańskiego, a egzamin mi się tylko przyśnił.
Psycha siada
Mój brat, który ostatnio zachowuje się jakby był „wielkim gangsta” pomimo tego, że jest zwykłym białym nastolatkiem mieszkającym na przedmieściach – popłakał się, bo przypaliłam jego serek na grillu.
Wypadek przy pracy
Pomagałem klientowi zapakować dosyć ciężkie biurko do samochodu. Kiedy próbowaliśmy je załadować klient postanowił odebrać telefon puszczając przy tym biurko. Mam wybity bark.
Ciekawe co wymyśli w tym roku
Na pierwszą Gwiazdkę po ślubie dostałam od teściowej płyn do kąpieli ze słowami „Daję Ci go, bo ja po nim krost dostałam”.
Nie róbcie tak swoim dzieciom
Mam na imię Gertruda. Dzisiaj się dowiedziałam, że jest to wynikiem przegranego zakładu mojego ojca z jego kolegą.
To było do przewidzenia
Postanowiłam się w końcu solidnie wziąć za siebie. Obiecałam sobie, że zacznę regularnie biegać i poprawię swoje nawyki żywieniowe. Pierwszego dnia, po przebraniu się w ciuchy do biegania nie udało mi się nawet wyjść z domu – potknęłam się na progu i zwichnęłam kostkę.
Świetna informacja
Byłam na zajęciach z tzw. tańca brzucha. Odwiedziła nas telewizja. Mówiono o zaletach tejże aktywności. W momencie, gdy z ust reporterki padły słowa: „…a dla kobiet o obfitszych kształtach…”, pokazano mnie.
Nic dziwnego
Wybierałem się na spotkanie mojej dawnej klasy z liceum. Bałem się, że jako jedyny będę bez dziewczyny i w akcie desperacji poprosiłem mojego brata, żeby zrobił mi malinkę za 50 złotych. Moja mama weszła do pokoju w trakcie „zabiegu”.
Nie chcę wiedzieć już nic więcej
Trzeci raz w przeciągu paru tygodni znajduję gwoździa w tym samym kole, zawsze kiedy dłużej stoję na osiedlowym parkingu. Poszłam popytać sąsiadów, czy nie zauważyli czegoś podejrzanego i w jednym z mieszkań otworzył mi mały chłopiec. Słyszę jak mama go pyta kto to, a rezolutny malec odpowiada, że sąsiadka. Padło pytanie czy to ciocia Eliza, na co młody wykrzyczał: „Nieee, to ta dziwna” i po chwili dodał „… i brzydka”.