Świetna przejażdżka

Zamówiłam Ubera. Wsiadłam do auta i zaczęłam gadać z miłym kolesiem w średnim wieku. W połowie drogi zatrzymał się i poinformował mnie, że trasa się kończy, bo on tutaj mieszka. Wsiadłam do złego auta. Kierowca stwierdził, że owszem zdziwił się solidnie, ale fajnie mu się gada z fajną dziewczyną, więc nie będzie z tego robił afery.

Nie wierzyli we mnie

Od jakichś 2 miesięcy spotykam się z pewną dziewczyną. Ostatnio stwierdziłem, że chyba najwyższa pora przedstawić ją moim rodzicom – to był błąd. Na wejściu trafiliśmy na moją mamę, która zamiast się przywitać odwróciła się i krzyknęła do ojca „Maciek! Chodź szybko ONA chyba naprawdę istnieje”.

Płonę ze wstydu

Jestem absolutnie najgorszą osobą, która można prosić o pocieszenie. Sąsiadce w odstępstwie paru dni umarli oboje rodziców. Przyszła się do mnie wypłakać, a ja próbując ją podnieść na duchu powiedziałam jej, że i tak byli tacy starzy i schorowani, że to była tylko kwestia czasu.

Aż chce się sprzątać

Mąż zakończył swój kolejny projekt tuningowy. Chromowane wstawki, ledowe podświetlenie od przodu, oryginalne kolory wykończenia i naklejki robione na zamówienie. Chciałabym powiedzieć, że to wszystko dotyczy jego auta, ale nie – on poświęcił niezliczone godziny na dopieszczanie naszego… odkurzacza.

Dzięki za pomoc

Kilometr od domu mamy boisko do kosza. Grając w lato z kumplami źle stanąłem i zwichnąłem sobie nogę. Zadzwoniłem do siostry z prośbą, żeby przyjechała po mnie autem, bo ledwo byłem w stanie zrobić dwa kroki. Przyszła na piechotę, bo pogoda była śliczna więc szkoda było marnować okazję do spaceru.

To był dobry wybór

Zerwałam z facetem przez to, że był maminsynkiem. Jakoś to znosiłam przez parę miesięcy. Naiwnie miałam nadzieję, że w końcu dorośnie, ale wczoraj zacięły się drzwi do łazienki i ani ja od środka, ani on od zewnątrz nie byliśmy w stanie ich otworzyć. Poprosiłam go, żeby zadzwonił po pomoc – w domyśle do jakiegoś ślusarza, złotej rączki – ale on zadzwonił oczywiście do mamuśki. Tak się zagadali, że zapomniał o tym, że jestem zatrzaśnięta.

Zbrodnia niedoskonała

Sąsiad nabazgrał wulgaryzmy na ścianie naszego domu. Nie był w stanie zrozumieć jakim cudem go namierzyliśmy, skoro upewnił się, że nikogo nie ma w domu. Nie dość, że wandal, to jeszcze skrajnie głupi – zabrał się do roboty tuż po sporych opadach śniegu, więc od naszego domu do jego okna prowadziły świeżutkie ślady i to jedyne.

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend