Takie właśnie są koty

Dopadła mnie okrutna grypa żołądkowa. Cały dzień spędziłam na toalecie. Kiedy w końcu wydawało mi się, że powoli wracam do normy, położyłam się w łóżku i w ramach zabezpieczenia przyniosłam sobie wiaderko na wszelki wypadek. Gdy dopadły mnie wymioty szybko sięgnęłam po wiaderko i zwymiotowałam do niego. Niestety zbyt późno się zorientowałam, że w międzyczasie kot urządził w nim sobie prowizoryczne legowisko. Wyskoczył cały w wymiocinach i rozniósł to po całym mieszkaniu.

Wielkie nadzieje

Kilka dni temu ja i mój chłopak obchodziliśmy czwartą rocznicę związku. W prezencie od niego dostałam małą paczuszkę, w której był pierścionek! W jednej chwili znalazłam się w siódmym niebie, rozradowana czekałam na magiczne słowa „czy wyjdziesz za mnie…”, ale po chwili usłyszałam tylko: „Nie jest zaręczynowy, ale mam nadzieję, że ci się podoba, nie wiedziałem co ci kupić, a ekspedientka w sklepie powiedziała, że to będzie dobry prezent na rocznicę”.

Było miło

Będąc dzieckiem od rodziców dostałam w prezencie małego króliczka. Bardzo o niego dbałam, rwałam dla niego codziennie trawę, czesałam, itd. Zwierzak rósł jak na drożdżach. Pewnego dnia królik zniknął. Dni mijały a po króliku nie było śladu. Przepłakałam za królikiem wiele nocy. Niedawno się dowiedziałam, że mojego ulubieńca oddała babcia… sąsiadom na pasztet. 

E-zaręczyny

Chłopak mi się dzisiaj oświadczył… tak jakby. Wysłał mi zapytanie i do tego dorzucił parę propozycji pierścionka zaręczynowego. Jeśli chcę za niego wyjść mam mu powiedzieć, który mi się podoba najbardziej. Ja wiem, że to rok pracy zdalnej, zakupów przez internet… no ale to już jest dla mnie konkretna przesada.

Nie umiem śpiewać

Nasz 3-latek był tak podekscytowany w swoje urodziny, że za nic na świecie nie chciał pójść spać. Zazwyczaj chodzi spać koło 20 ale zbliżała się 24, a jego wciąż nosiło. Zdesperowana postanowiłam mu zaśpiewać kołysankę i po 10 minutach usłyszałam: „Mamo mogę już iść spać czy nadal chcesz sobie jęczeć i skrzeczeć”? Najważniejsze, że tuż po tym zasnął.

Ale się wkopałam

Sąsiadka poprosiła mnie o 2 dni opieki nad jej kotem. Mam silną alergię, ale udało jej się mnie wziąć na litość. Problem w tym, że wyrolowała mnie na całego… od tamtej pory minęły 3 tygodnie, a ja już wiem, że ona nie zamierza wracać po kota, numer kontaktowy jaki mi zostawiła nie istnieje, a właściciel mieszkania twierdzi, że wynajął jej mieszkanie jedynie na parę dni. 

Dziękuję?!

Po chirurgicznym usunięciu dwóch ósemek nie czułem się zbyt dobrze. Twarz mi spuchła niesamowicie, a ból był nie do opisania. Dostałem bardzo silne leki przeciwbólowe, które zostały wyrzucone przez moją kochaną matulę, „żebym nie popadł w uzależnienie i nie został ćpunem”.

Normalka przecież

Usłyszałam wieczorem potworne krzyki z domu sąsiadki. Ponieważ w przeszłości zdarzało się już, że sąsiad brutalnie lał żonę, zadzwoniłam po policję. Po wizycie mundurowych zadzwoniła do mnie sąsiadka i zaczęła się na mnie wydzierać. Jej zdaniem wypili „parę drinków” i byli w trakcie „naprawiania swojego związku”.

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend