Niezły prank

Po trzech tygodnia intensywnych kłótni z moim mężem, nasza córka przyznała się w końcu, że to nie mąż założył konto na portalu dla niewiernych małżonków (opłacone z jego karty kredytowej). Zrobiła to nasza córka w ramach żartu i przez cały czas świetnie się bawiła patrząc jak się wyzywamy. Dlaczego w ogóle się przyznała? Już ją powoli zaczynało irytować, że się kłócimy w nocy i ona nie może przez to spać.

Serio???

Moja rodzina nie akceptuje mojego partnera życiowego. Rodzice zagrozili, że nawet jeśli kiedyś będzie ślub, to oni nie wezmą w nim udziału. Cała afera o to, że ma na imię Tomasz – tak samo jak mój ojciec… i mąż mojej siostry. Ich zdaniem kolejny facet z tym samym imieniem wprowadzi niepotrzebny zamęt. To, że wybranek mojego serca jest niesamowity pod każdym względem i jestem z nim od 6 lat nie ma już dla nich większego znaczenia. 

Dziecięca logika

Przy odbieraniu córki z przedszkola pani powiedziała, że jedno dziecko dzisiaj wymiotowało, więc lepiej przyglądać się małej Kasi, czy czegoś nie podłapała. W samochodzie zaczęła krzyczeć, że chce jej się wymiotować. My na środku dużego skrzyżowania, więc w panice opróżniłam siatkę z zakupami i jej podałam. Córka spojrzała tylko na siatkę i zaczęła wymiotować wszędzie, tylko nie do niej. Ja krzyczałam, ona płakała i wymiotowała, a kierowcy za mną trąbili. Dlaczego młoda nie chciała zwymiotować do siatki? Bo była za ładna i szkoda jej było! 

Magia alkoholu

Dziewczyna zerwała z naszym nastoletnim synem. To była jego pierwsza poważna miłość i pierwsze złamane serce w życiu. Poszedł się wyżalić do najlepszego kumpla i wrócił mocno podchmielony. Rano zdziwił się, że w jego łóżku są jakieś kolce. Pokazałam mu filmik, który nagrałam. Gada na nim z kaktusem w salonie i po stwierdzeniu, że dobrze, że on go chociaż rozumie, przytula go mocno.

Typowa blondi

W zeszłym tygodniu nareszcie przyszła kamera kupiona w sklepie internetowym. Odesłałam ją jednak z powrotem, bo nie działała – nie chciała się nawet włączyć. Wystawiłam negatywny komentarz o sklepie i zażądałam zwrotu pieniędzy. Sklep odesłał mi kamerę z informacją, że poza włożeniem baterii tył na przód innych usterek nie stwierdzono.

Sama tego chciała

Jestem w ciąży. Jechałam autobusem i zrobiło mi się słabo. Poprosiłam panią, która siedziała koło mnie przy oknie, by je troszkę uchyliła a ta moherowa kobita że nie bo zimno, bo ją przewieje i co też ja wymyślam aby o tej porze roku autobus wietrzeć. Obrzygałam ją.

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend