Historyjki
Pieniądze poszły w błoto
Jedenastoletnia córka zaczęła mieć problem z zębem – pojawiła się na nim dziurka i ją pobolewał. Niezwłocznie poszłam do dentystki, która oświadczyła, że lepiej będzie ząb uratować i zaplombować, niż wyrywać. Po paru wizytach było po wszystkim. Ja lżejsza o kilka wydanych stówek, córka zmaltretowana i z naderwanym kącikiem ust, bo dentystka była bardzo niedelikatna, a ząb był daleko. Obie zarzekłyśmy się, że więcej do tej pani nie pójdziemy. Dwa dni później córce rzeczony ząb wypadł. Tak, pani dentystka zaplombowała mleczaka.
Dzieci są okropne
Pracuję jako sprzedawca w sklepie wielkopowierzchniowym. Dzisiaj musiałem wytłumaczyć jakiemuś dzieciakowi, że nie ma Pokemonów na XBoxa, bo to jest gra tylko i wyłącznie na konsolę Nintendo. Chłopak wpadł w histerię, uczepił się mojej nogi i zaczął ją gryźć. Jakby tego było mało, zostałem tymczasowo zawieszony w pracy, bo jego matka złożyła na mnie skargę o pobicie, a ja tylko próbowałem go oderwać od swojej nogi.
Drobny szczegół
Żona przyszła ostatnio na rodzinną imprezę z pozytywnym testem ciążowym. Bezskutecznie starali się o dziecko od lat, a teraz w końcu im się udało. Radości, gratulacji i płaczu nie było końca… a przynajmniej do czasu, aż z niesamowitym bólem serca nie uświadomiłam im wszystkim, że pomyliła testy. To nie był test ciążowy tylko test owulacyjny.
Wskazówka
Każdy supermarket daje klientom 100% zniżki na dowolny towar jeśli zdążą dobiec z nim do wyjścia przed ochroniarzem.
Nie brzmiałam zbyt poważnie
Dostałam czkawki podczas wypowiadania przysięgi małżeńskiej.
Nie mogę się doczekać
Dzisiaj dowiedziałem się, że moja była dziewczyna ma zostać moją macochą.
Pozory mylą
Razem z ojcem pomagałem siostrze w remoncie mieszkania. Potrzebowaliśmy denaturatu do odtłuszczenia lustra przed nałożeniem kleju. W starych, brudnych roboczych ciuchach, nieogolony od 3 dni poszedłem do Żabki, wziąłem dwa piwa do obiadu i denaturat. Brakło mi 20 groszy. Wyraz zdegustowania na twarzy ekspedientki – niezapomniany.
Pies z piekła rodem
W zeszłym tygodniu ze starości umarł nasz pies. Był z nami wiele lat i bardzo go kochaliśmy. Dzieciaki wpadły na pomysł żeby przygarnąć nowego psa. Bardzo nam się spodobał ten pomysł i od piątku mamy nowego radosnego kundelka. Cała rodzina była uradowana, dopóki Maksiu nie wykopał naszego poprzedniego psa i nie porozrzucał jego przegryzionych kości po całym ogrodzie.
Chyba słabo tańczę
Stałam na światłach i słuchałam radia. Puścili mój ulubiony kawałek – zaczęłam do niego energicznie „tańczyć”. Znikąd pojawił się policjant i wparował mi do auta… myślał, że mam napad padaczki.
Jak się cofnąć w czasie?
Szefowa uwielbia się ubierać w obcisłe, panterkowe ciuchy. Moim zdaniem wygląda to mega tandetnie, ale każdy ma swój gust. Gorsze jest to, że jest w coraz bardziej zaawansowanej ciąży, a styl ubiera wciąż ten sam. Nabijałem się wczoraj w firmowej kuchni, że wygląda jak pyton, który właśnie połknął ofiarę. Koleżanki zamiast się zaśmiać zrobiły się blade jak kreda. Szefowa znalazła sobie idealny moment żeby wejść…
Jami jami
Przyszła do mnie dzisiaj zapłakana córeczka ze śliwką w dłoni mówiąc, że śliwka jest mokra. Powiedziałam jej, że wszystko jest w porządku i wzięłam gryza żeby jej pokazać, że może śmiało jeść śliwkę. Córeczka wykrzyczała wtedy: „Mamo nie! Umyj ją. Wpadła mi do nocnika”.
Szef ma gest
Dostałem dzisiaj bon podarunkowy w nagrodę za bycie najefektywniejszym pracownikiem. Byłem bardzo zadowolony dopóki nie zauważyłem, że od 6 miesięcy jest już nieważny.
Chory układ
Byłam w sekretnym związku ze wspaniałym facetem, kilka lat starszym ode mnie. Czemu sekretnym? Ja ukrywałam go przed moim lekko zaborczym tatą. On ukrywał przede mną, że ma żonę i dziecko.