Życie to żart

Za bardzo duże pieniądze kupiłem działkę na totalnym zadupiu, ale za to z cudownym widokiem na Tatry, duże jezioro i las. Właśnie kończę budowę wymarzonego domu, dla którego zadłużyłem się na ponad 30 lat. Zdawałoby się, że teraz pora na sielankę, ale niestety na sąsiednich działkach właśnie zaczęła się budowa 5 apartamentowców, które zasłonią mi cały widok.

Szalona akcja

Byłam z chłopakiem na dużym festiwalu muzycznym. Będąc niedaleko sceny poczułam, że coś co zjadłam wcześniej, robi mi kompletną rewolucję w brzuchu i jeśli szybko nie dotrę do toalety, to będzie dramat. Chłopak chwycił mnie za rękę i zaczął mi torować drogę w tłumie. Jakaś pijana laska myślała, że robimy pociąg i chwyciła mnie za rękę… i tak dołączały się kolejne osoby. Takim oto sposobem do ToiToi’a odprowadził mnie wężyk jakichś parudziesięciu osób!

Najważniejsze to się nie poddawać

Mimo, że jestem starym prykiem, to zdecydowałem się zrealizować marzenie z czasów młodości i nauczyć się grać na gitarze. Po paru tygodniach nauki poczułem się na tyle pewnie, że postanowiłem zagrać krótki kawałek mojej rodzinie. Skończyłem grać, a oni nadal patrzyli na mnie z wyczekiwaniem. Syn nieśmiało zapytał: „To był ten kawałek? Bo ja byłem pewien, że Ty cały czas stroisz gitarę”. Chyba wiele czasu jeszcze upłynie zanim docenią mój „talent”.

Im nie da się pomóc

Moja siostra ma poważne problemy małżeńskie. Za moją namową zapisała się na terapię małżeńską. Szwagier chodzi tam już tylko dlatego, że terapeutka „to młoda, fajna foka” i otwarcie o tym mówi, a moja biedna siostrzyczka cieszy się, że facet nad sobą pracuje.

Słaba wymówka

Chłopak ze mną zerwał, bo potrzebuje więcej przestrzeni i czasu tylko dla siebie. Na siłę go przecież nie zatrzymam, ale dziwna argumentacja w sytuacji kiedy dobijam do drugiego miesiąca 4-miesięcznego kontraktu na drugim końcu globu.

Dziwna prośba

Przyszła do mnie nowa klientka na depilację okolic bikini. Zapytała, czy ja również mogłabym się rozebrać, żeby jej nie było tak nieswojo. Zaśmiałam się, bo byłam pewna, że żartuje, ale ona wyszła wkurzona, więc chyba jednak mówiła serio. 

Wiedziałam, że to zły pomysł, żeby ją zapraszać

Na swoje własne wesele bardzo nie chciałam zapraszać kuzynki, bo od zawsze konkuruje ze mną we wszystkim i każde nasze spotkanie kończy się dość nieprzyjemnie. Rodzice się uparli, bo nie chcieli kwasów w rodzinie. Wspomniana kuzynka przyszła na nasz ślub z moim byłym, który napruł się jak meserszmit i pobił mojego świeżo poślubionego męża.

Tylko nie to

Tydzień temu urodziłam córeczkę. To nasze pierwsze dziecko i mąż ewidentnie sobie nie radzi z nową sytuacją, nowe obowiązki go po prostu przerosły. Dzisiaj w nocy obudził się z krzykiem, bo miał koszmar. Zaspanym głosem powiedział, że „śniło mu się, że mamy małe dziecko”.

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend