Miękkie lądowanie

Byłem na spacerze z psem w lesie. Telefon mi zapikał, więc go wyciągnąłem, żeby sprawdzić, czy to coś ważnego i wtedy bardzo blisko mnie przejechał rowerzysta. Zahaczył mnie lekko i komórka wyleciała mi z ręki. Nic jej się nie stało, bo wpadła prosto w psią kupę.

Dosłownie „pluła jadem”

Moja matka od początku okazywała olbrzymią i nieuzasadnioną wrogość w stosunku do mojego męża, dlatego też, od prawie roku unikałam spotkań z nią. Niedawno zaprosiła nas na obiad i stwierdziliśmy, że może warto dać jej szansę. Poszłam do toalety i przy okazji byłam świadkiem jak moja własna matka pluje do naszego jedzenia.

Trzeba było o nic nie pytać

Spotkałam koleżankę z poprzedniej pracy. Ostatni raz widziałam ją parę lat temu i wówczas była zdecydowanie krąglejsza. Powiedziałam, że wygląda świetnie i czy zdradzi mi swoją tajemnicę na udaną dietę. Mocno poirytowana odpowiedziała mi tak: „Jednego dnia zostawia Cię mąż, kolejnego przychodzi pandemia i tracisz pracę. Później to już nie masz za co jeść i przymusowa głodówka robi swoje…”

Na bogato

Oglądałem mieszkanie na wynajem. Oprowadzali mnie bardzo drętwi właściciele. Na pytanie o garaż odpowiedzieli, że jest miejsce postojowe, ale bardzo ciasne. Roześmiałem się i odpowiedziałem, że o ile mój Jaguar się zmieści to nie ma problemu. Właściciele pierwszy raz się rozpromienili i z uśmiechem oświadczyli, że ich Jaguar się mieści. Z zainteresowaniem zapytali o to jaki ja mam model. Zawstydzony musiałem przyznać, że jeżdżę starym Reanult Twingo. 

Chyba jednak wolę opiekować się dziećmi

Dostaliśmy pod opiekę dwa koty mojej cioci. Były już u nas wielokrotnie i nigdy nie narobiły większych szkód, ale tym razem przeszły same siebie. Zrobiły sobie konkurs wspinania po firankach. Jak już dotarły do sufitu, to wczepiały się pazurami i sprawdzały jak daleko dadzą radę przejść. Jakby nie kamera zamontowana po ostatnich włamaniach w okolicy, ciotka w życiu by nam nie uwierzyła, że jej słodkie sierściuszki są do tego zdolne!

Serdeczna koleżanka

Kierownik produkcji miał śmiertelny wypadek samochodowy. Zwierzyłam się koleżance z pracy, że chcę zgłosić kierownictwu chęć zastąpienia go. Powiedziała, że idealnie się nadaję na to stanowisko, ale lepiej żebym się wstrzymała z tym parę dni, żeby nie wyszło niezręcznie. Posłuchałam jej porady. Ona za to za moimi plecami sama poszła do kierownictwa i zgłosiła swoją kandydaturę. Od przyszłego tygodnia będzie nowym kierownikiem produkcji.

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend