Historyjki
Jak jest taki cwany, to niech ufunduje mi operację
Byliśmy z mężem na wakacjach w tropikach. Ugryzł mnie jakiś owad w lewą pierś, a ta spuchła mi niemiłosiernie. Pierwszą reakcją mojego ukochanego był okrzyk: „O patrz teraz, przynajmniej jedna z nich jest widoczna”.
I już wiecie co było dalej
Jadłem akurat obiad z moją dziewczyną, kiedy zadzwonił jej telefon. Odebrała i po chwili usłyszałem jak mówi: „Mamo nie mogę teraz rozmawiać, jestem w trakcie zrywania z Tomkiem”.
Psycholka
Moja była dziewczyna nie może się pogodzić z naszym rozstaniem, mimo, że od tego czasu minęło już parę lat. Wiedziałem, że musi być trochę szajbnięta, ale wydawało mi się, że jest całkiem niegroźna. Myliłem się. Pojawiła się na moim weselu, niezaproszona, ubrana w suknię ślubną.
Jestem w tym całkiem dobry
Postanowiłem żyć wiecznie. Póki co idzie nieźle.
Są rzeczy ważne i ważniejsze
Dostałam nagłego ataku duszności i poczułam ostry ból w klatce piersiowej. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło i bardzo się przestraszyłam. Poprosiłam męża, żeby zawiózł mnie na pogotowie. Powiedział, że muszę zaczekać… bo właśnie zamówił pizzę.
To chyba nie był pierwszy raz
Tydzień przed świętami mój syn skończył 18 lat. Wspólnie z mężem pozwoliliśmy mu pić przy stole alkohol. Chcieliśmy, aby pierwszy raz spróbował przy nas. Mój syn przepił męża, wszystkich wujków i dziadka, który jest alkoholikiem.
Czuję się śledzona
Pisałam z kolegą na pewnym portalu, rozmowa zeszła na kulinaria. Napisałam, że mój ojciec od kilku dni nieudolnie próbuję przygotować obiad, i w ogóle mu to nie wychodzi. Usłyszałam na to z drugiego pokoju: „nieprawda, wczorajsza pomidorówka mi się całkiem udała”. Nie ma to jak inwigilacja.
Dokonał wyboru
Było zimno i lało jak z cebra, a ja akurat nie miałam parasola. W pewnym momencie podszedł do mnie przystojny facet i zapytał, czy nie chcę skorzystać z jego parasola. Uśmiechnęłam się i odparłam, że z wielką chęcią. W tym momencie zobaczył idącą kawałek dalej ładną blondynkę, odwrócił się na piecie i pobiegł do niej z tą samą propozycją.
To nie moja wina
Zostałam napadnięta – jakiś koleś próbował mi wyrwać torebkę. W przypływie wściekłości ugryzłam go najmocniej jak potrafiłam… i wtedy obudził mnie krzyk bólu mojego męża.
Drobny szczegół
Wychodziłam ze sklepu, kiedy jakaś babcia zaczęła się na mnie drzeć, że nie przytrzymałam jej drzwi wejściowych i że reprezentuję wszystko, co najgorsze w młodym pokoleniu. Parę osób podchwyciło temat i dostałam zbiorową zjebkę. Problem w tym, że drzwi, o których wspomniałam były automatyczne.
Bardzo zabawne
Kumpel postanowił mi dziś dla żartu ściągnąć spodnie na środku galerii handlowej. Nie miałem majtek.
Zdarza się, ale dlaczego mnie?
Dzisiaj spóźniłem się dziesięć minut do pracy – najgłupsze spóźnienie w historii komunikacji miejskiej: motorniczy pociągu nam oznajmił, że wychodząc z kabiny zatrzasnął klucze w środku.
Okropna pomyłka
Wczoraj przesadziłem trochę z alkoholem na weselu kuzyna. Obudził mnie wrzask matki w środku nocy. W jakimś pijackim zwidzie zamiast do kibelka, postanowiłem odlać się do szafy.