Historyjki
Chciałabym o tym zapomnieć
Moja mama zorganizowała mi w zeszłym roku przyjęcie niespodziankę z okazji urodzin. Do mojego pokoju, bez pukania weszła gromada osób z tortem w ręku. Byłaby to świetna niespodzianka, gdybym akurat nie zmieniała tampona.
Przypał
Czy wiedzieliście, że w WhatsAppie nazwa kanału jest widoczna dla wszystkich a nie tylko dla was? Bo ja nie. A dowiedziałam się o tym jak zmieniłam nazwę kanału, w którym szef zasypywał wszystkich swoimi bzdurnymi przemyśleniami na „Wizje i monologi dziada”. To szef we własnej osobie mnie uświadomił.
Może wyglądam zbyt wyzywająco
Wracałam z biegania. Szłam za miastem wzdłuż lasu. Kilku kierowców zatrzymało się i zapytało „jakie ceny”?
Ciąży nade mną klątwa
Mam olbrzymiego pecha jeśli chodzi o firmowe samochody. Pierwszy samochód, który otrzymałem z firmy został zalany podczas powodzi. Niecałe dwa miesiące później nowy samochód zgniótł podczas burzy konar drzewa. Kolejny zakupiony przez firmę po trzech miesiącach ukradziono spod mojego domu. Ostatni samochód jaki otrzymałem był cały przez jakieś dwa tygodnie, po czym wycofał w niego tir z naczepą.
Nigdy więcej
Byłam na spacerze z kumpelą kiedy zobaczyłam starszą panią, która się potknęła i upadła. Podbiegłam do niej, żeby zobaczyć czy nic jej się nie stało, ale staruszka zaczęła się wydzierać „Ratunku, biją mnie”. I tak oto za chęć pomocy dostałam parę solidnych szturchańców i masę wściekłych spojrzeń od przechodniów.
Brawo ty!
Mój facet przed spotkaniem z ważnym klientem zorientował się, że nie ma czystych skarpetek do garnituru. Wyprał je na szybko ręcznie w umywalce… i wpadł na genialny pomysł, że je wysuszy w piekarniku. Może by to zadziałało, gdyby o nich nie zapomniał. Skarpetki się częściowo stopiły, częściowo spaliły.
Wyobraźcie to sobie
Mój ojciec mył podjazd myjką ciśnieniową. Poszłam z nim pogadać, a na nogach miałam sandałki i na ich pasku usiadła osa. Ojciec odruchowo skierował na moją nogę strumień wody pod ciśnieniem, żeby uratować mnie przed użądleniem. Jestem pewna, że użądlenie byłoby mniej bolesne!
Radosne wieści
Przejechałam 450 km aby móc spędzić święta z chłopakiem i jego rodzicami. 25 grudnia, około godziny drugiej w nocy obudziłam się i przypadkowo usłyszałam jego mamę mówiącą „Ona jest beznadziejna, spieprzysz sobie z nią życie”.
Nie przetłumaczysz
Pracuję w sieciówce z ubraniami. Spotkałam się już z paroma dość uciążliwymi klientkami, ale ostatnio jedna przebiła wszystkich. Zrobiła mi straszną awanturę, kiedy odpinałam czip, że kradnę jej broszkę z bluzki. Za nic nie chciała sobie wytłumaczyć, że inaczej się nie da… Do tego stopnia, że zaczęła przy całym sklepie wyzywać mnie od złodziejek.
To był podstęp
Dzisiaj podczas egzaminu na prawko wszystko poszło mi bezbłędnie. Byłam bardzo szczęśliwa, egzaminator widząc to powiedział, że mogę zatrąbić ze szczęścia. Zatrąbiłam, po czym zostałam oblana za użycie klaksonu.
To nie są tanie rzeczy
Czereśnie są w takiej cenie, że jak złapię w nich robaka, to go wyśle na zmywak, żeby odpracował to, co zeżarł.
Romantyk, zrobił to za mnie
Dziś są moje urodziny. Chłopak sprawił mi… oryginalny prezent. Wyczyścił muszlę klozetową i opuścił klapę od sedesu na dół. Potem krzyknął „Wszystkiego najlepszego”.
Aż tak ze mną źle?
Zostałam poproszona o zamówienie przekąsek z fast-fooda na imprezę firmową. Po złożeniu zamówienia na ponad 100 skrzydełek, parędziesiąt porcji frytek, etc. facet za ladą spojrzał na mnie i zupełnie poważnie zapytał: „Na miejscu czy na wynos”?