Historyjki
Wszystko moja wina
Zostałam potrącona przez auto na sklepowym parkingu. Kiedy ja zwijałam się z bólu, sprawca uciekł. Trafiłam do szpitala i okazało się, że mam złamane 3 żebra. Rodzice są na mnie wściekli, że nie zapamiętałam numerów rejestracyjnych.
Cudownie
Mój brat niechcący uderzył mnie dzisiaj w gardło. Kiedy skończyłem kaszleć, dusić się i generalnie walczyć o życie, spojrzał na mnie wymownie i złowrogim głosem stwierdził „Teraz znam twoją słabość”.
Mocne wejście w dorosłość
Dzisiaj są moje 18 urodziny. Mam zapalenie pęcherza i biorę antybiotyk, więc nie mogę się napić. Właśnie rozbolał mnie ząb – nie mogę nawet zjeść tortu.
Wyobraźcie sobie to
Mój tata chciał przesunąć sąsiada, który pijany leżał na chodniku. Pech w tym, że nie wiedział, że sąsiad ma sztuczną nogę. Oczywiście pociągnął go za nią i wyrwał z dźwiękiem odklejającej się przyssawki. Pół osiedla miało ubaw, a on gacie pełne strachu.
Cieszę się, że mogłem pomóc
Byłem dziś w biedronce na zakupach i gdy doszedłem do kasy spotkałem koleżankę, która na mój widok pacnęła się w głowę i powiedziała „faktycznie, miałam jeszcze kupić pasztet”.
Trudno było to wyprostować
Od paru dni wydzwaniał do mnie jakiś pajac. Wreszcie słysząc dzwonek telefonu, nie patrząc odebrałem telefon krzycząc „Spierdalaj”. Okazało się, że to nie on, tylko moja matka…
Zamiana ról
Byłam z moim chłopakiem na siłowni. Jest trochę zniewieściały, ale nigdy mi to nie przeszkadzało… dopóki nie zdałam sobie sprawy, że wyciskam znacznie więcej od niego.
Słaba wymówka
Powiadomiono mnie, że nie zostanę przyjęty do pracy, którą mi wcześniej zaoferowano, bo mój test na obecność narkotyków wyszedł pozytywnie. Problem w tym, że nie zostałem poddany żadnemu testowi, a narkotyków nie brałem nigdy w życiu.
Co za potrzepaniec
Uczciwy kolega znalazł na ulicy portfel. Aby zwrócić go właścicielowi, udał się pod adres znaleziony w dokumentach. Portfel wrzucił do skrzynki na listy… swój.
Cudownie
Jechałam na rowerze i prawie zostałam potrącona przez faceta, który przejechał na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Chwilę później się zatrzymał, ale nie po to, żeby mnie przeprosić, tylko żeby z obleśnym uśmiechem powiedzieć mi, że mam „niezły tyłeczek”.
Gorzka prawda
W związku ze zmianą pracy musiałem przejść szereg badań lekarskich. Okazało się, że jestem bezpłodny. Moja żona jest w ciąży z „naszym” drugim dzieckiem.
Brawo ja
Na urodziny mojego męża w ramach niespodzianki chciałam upiec jego ulubioną pieczeń. Włączyłam piekarnik, żeby go porządnie rozgrzać. Po 30 minutach przypomniałam sobie, że włożyłam do piekarnika tort, bo w lodówce już nie było miejsca.
Bolesna prawda
Nasz jedenastoletni syn dostał nowy obowiązek domowy – razem z tatą sortuje i składa ubrania. Wczoraj robili to po raz pierwszy i zasłyszałam, jak młody mówi: „Tato, ale skąd mam wiedzieć czy to są majtki mamy, czy Zuzi”? Mąż mu na to: „To akurat łatwe synku, z majtek mamy można zrobić spadochron”.