Historyjki
Nigdy mi tego nie zapomną
Oddawałem krew w szkole. Kiedy wróciłem do klasy poczułem się bardzo słabo. Zanim zdążyłem usiąść zemdlałem i posikałem się na środku klasy.
Prezent w obiegu
Dostałam dzisiaj na urodziny drobny upominek od mojej najlepszej przyjaciółki. Dokładnie ten sam upominek, który dostała ode mnie w zeszłe święta.
Poważna rozmowa
Moja 4-letnia córka zaczęła strasznie przeklinać. Kiedy zapytałam ją skąd zna takie słowa przyznała się, że jej starszy brat ją nauczył. Próbowałam odbyć poważną rozmowę z synem, ale skończyło się na tym, że obraził się na mnie wcześniej wykrzykując, „żebyśmy przestali go traktować jak dziecko”. Syn ma 5 lat.
Też macie takie realistyczne sny?
Zostałam napadnięta – jakiś koleś próbował mi wyrwać torebkę. W przypływie wściekłości ugryzłam go najmocniej jak potrafiłam… i wtedy obudził mnie krzyk bólu mojego męża.
Nie przemyślałem tego
Dziś podczas robienia obiadu zabrakło mi jajka. Postanowiłem szybko pobiec po jedno jajko do sklepu osiedlowego. Wszedłem, odczekałem chwilę w kolejce i gdy nadeszła moja kolej, powiedziałem „Brakuje mi jednego jajka”. Mina ludzi w sklepie – bezcenna.
Zbrodnia niedoskonała
Przed wyjazdem na swoje pierwsze zagraniczne wakacje przyłapałam swoją nadopiekuńczą matkę jak próbowała zmusić naszego psa, żeby zjadł mój paszport.
Człowiek pech
Pojechałem umyć auto i wysiadając wywróciłem się tak niefortunnie, że połamałem obie ręce (tak to możliwe). Stało się to dzień po tym jak zacząłem okres próbny w nowej pracy.
Toxic
Wczoraj w knajpie barman odciągnął mnie na bok i powiedział, że widział, jak facet, z którym przyszłam wsypał mi jakiś proszek do drinka. Z kim byłam w barze? Z chłopakiem.
Zabolało
Dziś znalazłam naprawdę śliczne kolczyki, które ktoś zgubił. Niestety, były w łóżku mojego chłopaka.
Brawo ja
W moim domu rodzinnym zawsze używało się ciężkich, żeliwnych patelni. Gdy się wyprowadziłam kupiłam dla siebie zwykłe, lekkie. Ostatnio, kiedy coś smażyłam, chciałam podnieść patelnię próbując rozprowadzić po niej olej. Jednak przez przyzwyczajenie zbytnio ją poderwałam i oblałam sobie gorącym tłuszczem rękę.
Szkoda słów
Podwoziłam dzisiaj moją szefową do pracy. Kiedy mijaliśmy maszt telekomunikacyjny wstrzymała oddech na dłuższą chwilę, bo „nie chce wdychać promieniowania”. Do czego to doszło, że w pracy muszę realizować zadania przydzielane przez taką debilkę.
Wielka intryga
Niedawno odwiedziła mnie policja, bo mój już były facet wplątał się w jakieś kłopoty i chcieli się dowiedzieć, czy czegoś nie wiem na ten temat. Przy przeglądaniu papierów dowiedziałam się, że przez trzy lata obchodziłam jego urodziny miesiąc wcześniej niż miał je faktycznie, bo we właściwy dzień musiał siedzieć z żoną i dzieckiem. Dodam, że na imprezy „urodzinowe” jeździliśmy m.in. do jego rodziców.
Ciężki dzień
Jestem kelnerką. Przez okres miałam wyjątkowo kiepski dzień w pracy, ale ostatecznie dobiło mnie, kiedy klient płacił kartą na podpis, a ja zamiast długopisu z roztargnienia podałam mu tampon wyciągnięty z tej samej kieszeni, w której zazwyczaj trzymam długopis.