Historyjki
Namiętny pocałunek
W środku nocy obudził mnie kot. Przyszedł się poprzytulać i ocierał mi się o twarz. Pogłaskałem go i chciałem wracać do spania, ale wpierw dałem mu całusa. Problem w tym, że tak naprawdę był do mnie odwrócony tyłem.
Dzięki za szczerość
Zapytałam swoją mamę, czemu właściwie nie chcieli z tatą mieć więcej dzieci oprócz mnie. Za odpowiedź musiało starczyć mi prychnięcie i pytanie „A patrzyłaś na siebie ostatnio w lustrze”? Nie ma jak matczyna miłość.
Mały konfident
Dziś mój 4-letni braciszek wyciągnął mi spod łóżka nabitą lufkę z Marysią. Poleciał z nią od razu do mamy pytając co to jest.
Cudowny prezent
Dostałam od rodziców tę samą książkę, którą dali mi rok temu. I nie, żeby kupili nowy egzemplarz – po prostu ściągnęli ją z mojej półki i włożyli do urodzinowej torebki… myśleli, że się nie zorientuję…
Nie dogadalibyśmy się dłużej
Rzuciła mnie dziewczyna, ponieważ rzekomo ją poniżam używając w jej towarzystwie pojęć, których ona nie rozumie.
Życie boli
Zaplanowałem wielkie przyjęcie dla rodziny i znajomych z okazji moich 30 urodzin. Poza jedną osobą wszyscy odmówili na ostatnią chwilę. No cóż, do zobaczenia na imprezie… mamo.
Ciastko z wróżbą
Rozmawialiśmy z dziewczyną i jakoś tak zeszło na tematy najdziwniejszych rzeczy, na jakie trafiliśmy w produktach spożywczych. Moja ukochana stwierdziła, że kiedyś w restauracji chińskiej na deser dostała ciasteczko, w którym był papier… Mówiła zupełnie poważnie!
Peszek
Parę tygodni temu wprowadziła się do naszej klatki niezwykle atrakcyjna dziewczyna. W końcu się przełamałem i zapytałem, czy nie chciałaby kiedyś gdzieś wyskoczyć. Uśmiechnęła się i powiedziała, że z chęcią… po czym poinformowała mnie jaka jest stawka godzinowa.
Po co mu to?
Obserwowałam dzisiaj z drugiego końca parkingu jak facet wybija szybę w moim aucie, zabiera plakietkę dla niepełnosprawnych i ucieka. Nie byłam w stanie go złapać, bo jeżdżę na wózku inwalidzkim od urodzenia. Polska to taki cudowny kraj…
Niespodzianka
Poznałem super dziewczynę na portalu randkowym. Po paru dniach luźnego gadania online umówiliśmy się na spotkanie na żywo. Nie powiem, miałem sporo obaw o to, że będzie gruba i brzydka, albo okaże się facetem, który robi sobie ze mnie jaja. W rzeczywistości okazała się naprawdę bardzo śliczna i sympatyczna… szkoda tylko, że zamiast 33 lat okazało się, że ma 13.
Nie cierpię tego sierściucha
Zrobiliśmy małe przemeblowanie w mieszkaniu i przy okazji przenieśliśmy kocią kuwetę. Od tego czasu sierściuch w ramach zemsty załatwia swoje potrzeby wszędzie, tylko nie do kuwety. Możnaby go zrozumieć gdyby nie to, że przesunęliśmy ją razem z komodą o niecałe 20 centymetrów w prawo.
Taka już jestem
Bardzo podekscytowałam się na wieść o tym, że mąż wyjeżdża na tygodniową delegację. Co takiego mam w planach? Imprezy, maratony filmowe albo pogaduchy z koleżankami? Nie, ja aż zacieram ręce z radości, że w końcu będę mogła dokładnie wysprzątać mieszkanie i nikt mi nie będzie w tym przeszkadzać.
Ironia losu
W środku nocy obudził mnie przeraźliwie głośny alarm. To czujnik dymu sygnalizował, że wykrył dym. Cała ironia w tym, że to sam czujnik się zaczął palić, więc alarm po chwili ucichł, bo urządzenie przestało działać. Gdyby mnie akurat nie było w domu to kto wie, czy nie spowodowałby prawdziwego pożaru.