W wakacje korzystałam z miejskiej toalety. Kiedy spokojnie załatwiałam swoje potrzeby, nagle z sufitu zaczęła tryskać woda – rozpoczęła się dezynfekcja toalety. Wybiegłam czym prędzej cała mokra, w majtkach na sam środek promenady w Ustce.

Mój chłopak, który jest wegetarianinem, oświadczył dzisiaj ze śmiertelnie poważną miną, że gdyby nie miał wyboru i musiał wybrać między zabiciem mnie, a naszego kota, to bez wahania zabiłby mnie, bo „nie byłby w stanie skrzywdzić bezbronnego zwierzęcia”.

Dzisiaj mój chłopak przyszedł do mnie z „dobrym winem”. Ja radośnie przyniosłam kieliszki, po czym on wyjął jabola. Powiedział: „Jaka kobieta, takie wino”. 

W ubiegłą sobotę moja żona zrobiła mi awanturę, że zapomniałem o naszej rocznicy ślubu. Problem w tym, że to ona pomyliła daty – nasza rocznica jest dopiero w nadchodzącą sobotę.

Bezrobotny facet, z którym się spotykałam, próbował mnie przekonać do otworzenia wspólnego konta bankowego. Na drugiej randce…

Dzisiaj wysłałam SMS do chłopaka „Przyjdź za godzinę, kocham Cię.” Po godzinie do drzwi zadzwonił mój były facet, cały szczęśliwy i z bukietem róż. Wysłałam wiadomość pod zły numer. Obaj mają tak samo na imię.

Podczas gdy biegałem ścieżką rowerową, zauważyłem jak pewien facet jadąc na rowerze ma rozwiązane sznurowadło. Przypomniało mi się jak rok temu w ten sposób się przewróciłem i złamałem rękę. Krzyknąłem mu szybko, żeby je zawiązał, niedosłyszał i odwracając się w moją stronę chciał zejść z roweru, niestety sznurowadło zaczepiło się o pedał. Ma złamaną rękę.

Na pierwszą gwiazdkę po ślubie dostałam od teściowej płyn do kąpieli ze słowami “Daję Ci go, bo ja po nim krost dostałam”.

Chłopak mojej koleżanki stwierdził, że ma dość ich związku na odległość… dzieli ich 9 km.

Wybraliśmy się ze znajomymi na paintball. Podczas obowiązkowego przeszkolenia instruktor skierował broń na mnie i pociągnął za spust w celu zaprezentowania dźwięku jaki wydaje broń z pustym magazynkiem. Szkoda tylko, że magazynek wcale nie był pusty.

Ostatnio w szkole na lekcji biologii oglądaliśmy film przyrodniczy o różnych pasożytach. Moje koleżanki z klasy tuż przed lekcją kupiły sobie wielką pakę czipsów i usiadły zaraz za mną. Podczas wyświetlania filmu pojawiła się scena z tasiemcami. Wtedy jedna z nich puściła pawia i zarzygała mi całe plecy i głowę.

W minioną sobotę umówiłam się na spotkanie w realu z facetem, z którym czatowałam od roku. Wspierał mnie w momencie, gdy mój mąż zaczął mnie zdradzać. W umówionym miejscu, o wyznaczonej godzinie, zjawił się MÓJ TEŚĆ (podobno szczęśliwie żonaty). Teraz jestem skłonna zrozumieć swojego męża. Ma spaprane geny.

Dzisiaj w końcu odkryłam źródło niesamowitego smrodu w mojej sypialni. Moja 5-letnia córka schowała martwego ptaszka „uratowanego” przed kotem w pudełku na buty pod moim łóżkiem. Chciała się nim zaopiekować i go uratować, ale zupełnie o nim zapomniała. Nawet nie chcę wiedzieć kiedy to było, ale ewidentnie dość dawno temu.