Historyjki
Nigdy nie ciesz się przedwcześnie
Wszedłem rano do autobusu i wprost nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście – było wolne miejsce siedzące. Usiadłem i postanowiłem uczynić tę chwilę jeszcze przyjemniejszą i posłuchać muzyki. Słuchawki były poplątane, ale nie pozwoliłem, żeby to mi popsuło pozytywne nastawienie. Walczyłem z nimi długo, a kiedy w końcu mi się udało, okazało się, że jestem już dwa przystanki za daleko. Jak tylko wysiadłem, to lunął rzęsisty deszcz. Jak widać świat zawsze z nawiązką odpłaci mi za odrobinę nadprogramowego szczęścia.
Brak słów
Koledzy mojego syna wkręcili mu, że nie ważne jak szybko będzie biegł, drzwi automatyczne i tak się otworzą, bo tego wymagają przepisy. Mój syn uwierzył na słowo, wbiegł w nie z impetem i złamał sobie rękę. Syn ma 23 lata.
Co jest ze mną nie tak?
Moja żona powiedziała dzisiaj naszemu 7-letniemu synkowi, że wygląda zupełnie jak ja. Młody wpadł w histerię i przez dobre 20 min krzyczał i szlochał, że „będzie grzeczny, ale nie chce wyglądać jak tata”.
Absurdalny pomysł
Mam 20 lat i pracuję na recepcji w hotelu. Ostatnio trafił się starszy pan, który kategorycznie odmówił uregulowania rachunku dopóki nie obsłuży go ktoś dorosły. Staruszek wkręcił sobie, że hotel należy do moich rodziców, a ja się podszyłam pod recepcjonistkę, żeby ich oszukać i sobie dorobić.
Nie chciałam
Dziś miałam pierwszą jazdę na mieście z nowym instruktorem jazdy. Chciałabym powiedzieć, że świetnie mi poszło, ale niestety to byłoby kłamstwo. Koleś sześć dych na karku, wyszkolił setki jeśli nie tysiące kursantów, ale przy mnie tak się denerwował, że dostał stanu przedzawałowego.
Czy to nie jest dziwne?
Za każdym razem kiedy wychodzę na imprezę, nieważne czy sama, czy z chłopakiem, ukochany zmusza mnie do zjedzenia sera pleśniowego albo pieczywa czosnkowego. Tak „na wszelki wypadek”, żeby nikt przypadkiem do mnie nie zarywał. Nikt ze znajomych nie chce już ze mną chodzić na imprezy.
Dzięki za słowa otuchy
Od paru tygodni chodzę z koleżanką na Zumbę. Dzisiaj po raz pierwszy odważyłam się zademonstrować swoje umiejętności mężowi. Roześmiał się i powiedział, że mam ruchy jak tonący w basenie bez wody.
Cudownych rodziców mam
Żeby sprawdzić, czy palę papierosy, rodzice wychodząc zostawiali odkręcony gaz.
Teoretycznie się nie pomylił
Zapytałam męża, czy wie jaki mamy dzień. Zastanawiał się przez chwilę, po czym dumny z siebie oświadczył, że dzień wywozu śmieci. To też, ale mi chodziło raczej o naszą 7 rocznicę ślubu.
Długo się nie nacieszyłam
Po sześciu miesiącach z unieruchomionym przedramieniem dziś w końcu zdjęto mi gips. Postanowiłam uczcić ten dzień kąpielą w wannie. Kiedy wychodziłam, poślizgnęłam się. Nowy gips mam nosić na ręce minimum dwa miesiące.
Niewinne dzieciaczki
Przysnęłam dzisiaj w pracy i obudziłam się z masą penisów narysowanych na rękach, nogach i twarzy. Jestem opiekunką przedszkolną.
Kuchnia do remontu
Moja nastoletnia córka wraz ze swoją najlepszą kumpelą postanowiły zrobić domowej roboty frytki. Wydawałoby się, że jedyne co im będzie potrzebne to ziemniaki i sól, ale nie… w ich przypadku konieczna okazała się również straż pożarna i pogotowie.
Nigdy więcej
Stałam na światłach i słuchałam radia. Puścili mój ulubiony kawałek – zaczęłam do niego energicznie „tańczyć”. Znikąd pojawił się policjant i wparował mi do auta… myślał, że mam napad padaczki.