A to ciekawe

Mama posądziła mnie o palenie marihuany. Kupiła test w aptece i kazała mi go zrobić. W łazience zobaczyłem, że ktoś nie spuścił wody, więc stwierdziłem, że nie będę się wysilać i użyłem dostępnego materiału. Wynik testu – pozytywny. Ostatnio z toalety korzystała siostra. Ma 12 lat.

Nie umawiaj się z koleżankami z pracy

Zatrudniła się u nas nowa koleżanka. Od samego początku miałem wrażenie, że ze mną flirtuje. Aktualnie z nikim się nie spotykam, a że jest w moim typie, to zaryzykowałem i zaprosiłem ją na randkę. Zgodziła się, ale na umówione spotkanie nie przyszła. Przyszedł za to jej mąż… tak na oko 2 metry wzrostu, 120kg żywej wagi i był bardzo wkurzony.

Naiwniak ze mnie

W pociągu zagadała do mnie super dziewczyna. Świetnie nam się gadało, ale ona wysiadała wcześniej. Jestem z natury bardzo nieśmiały, więc zanim odważyłem się poprosić o numer to wysiadła, ale w ostatniej chwili się przełamałem i krzyknąłem do niej przez okno. Podbiegła i powiedziała, żebym dał jej komórkę, to sama go wstuka. Pociąg ruszył, a ona zamiast oddać mi telefon, uciekła z nim.

To nie był mój dzień

Pewnego ranka wstałem z łóżka dość wypoczęty. Patrzę na zegarek – 8:00, zaspałem do pracy. Na dodatek, mój pies przyzwyczajony do porannych spacerów o 6:00 narobił mi w przedpokoju, a ja w drodze do łazienki, nie do końca wybudzony i bez skarpetek wdepnąłem prosto w jego dzieło.

Zaskoczył mnie

Podczas obiadu z rodzicami mojego chłopaka usiadłam naprzeciwko jego mamy. Strasznie chciało mi się pić, więc od razu chwyciłam szklankę soku. Wtedy mój chłopak ni z gruszki, ni z pietruszki wypalił „Wyjdziesz za mnie?”. Cała zawartość moich ust wylądowała na przyszłej teściowej oraz w jej obiedzie.

Dobrze mi idzie

Postanowiłam się w końcu solidnie wziąć za siebie. Obiecałam sobie, że zacznę regularnie biegać i poprawię swoje nawyki żywieniowe. Pierwszego dnia, po przebraniu się w ciuchy do biegania nie udało mi się nawet wyjść z domu – potknęłam się na progu i zwichnęłam kostkę.

Totalna klapa

Dzisiaj zaprosiłem masę krewnych i znajomych na koncert, który miałem dać w zaprzyjaźnionym barze. Właściciel zgodził się zrobić imprezę zamkniętą kiedy dowiedział się ile ludzi przyjdzie. Ostatecznie poza moją mamą, tatą i dwójką kuzynów nie pokazał się nikt więcej. Nadal musiałem zagrać dla nich 7 piosenek.

Jeszcze czego!

Mój mąż pojechał na pół roku na zagraniczny kontrakt. Po dwóch miesiącach pierwszy raz przyleciał do nas na weekend. Wziął ze sobą tyle rzeczy, że musiał wykupić bagaż rejestrowany. Co przywiózł? Prezenty dla nas? Niespodzianki? Nie – brudne ciuchy do prania! Oczywiście liczył na to, że to ja mu je wypiorę.

Biedne autko

Dzisiaj starsza pani zapytała mnie o drogę do marketu. Nie znajdował się on wcale daleko, ale widząc, że staruszka ledwo chodzi zaoferowałem jej, że ją podwiozę. Wsiadając do samochodu z wielkim impetem uderzyła drzwiami pasażera w betonowy słup. Nawet nie zauważyła, że coś zrobiła nie tak.

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend