Historyjki
Nic się nie może zmarnować
Kilka tygodni temu teściowie dostali obrzydliwy kryształ w kształcie koszyka. Teściowej się nie podobał i spytała, czy ja go wezmę. Odmówiłam. Nalegała dalej, bo szkoda wyrzucić. Nie ustąpiłam. Dostałam go wczoraj na urodziny…
Fatalna pomyłka
Wyszłam na balkon zapalić. Wzięłam ze sobą telefon, żeby zadzwonić do mamy. Po skończonym papierosie odruchowo wyrzuciłam peta za balustradę. Jak się okazało, to nie peta wyrzuciłam. Mieszkam na 10. piętrze.
To nie miało tak zabrzmieć
Jestem lekarzem internistą. Wczoraj przyszła do mnie młoda dziewczyna z grypą. Chciałem przepisać jej dosyć duże tabletki i zapytałem się jej, czy ma problemy z połykaniem… Dostałem w twarz.
Chciałbym o tym nie wiedzieć
Mam 23 lata. Moja mama jest bardzo pobożna, a mój tata rzekomo umarł. Niedawno dowiedziałem się, że mój tata jednak nie umarł, tylko od nas odszedł. Podjąłem poszukiwania w sprawie odnalezienia go. Okazało się, że moim ojcem jest emerytowany ksiądz.
Jestem w pełni zdrowy!
Dzisiaj dowiedziałem się, że w dzieciństwie rodzice brali za mnie zasiłek z tytułu niepełnosprawności umysłowej.
XXI wiek
Poślizgnąłem się dzisiaj na schodach i runąłem z nich jak długi. Coś mi strzeliło w plecach, poczułem straszny ból i nie mogłem się praktycznie ruszyć. Na wołania o pomoc przybiegła moja mama, roześmiała się i stwierdziła, że wyglądam jak jakiś zdechły owad. Pomogła mi dopiero po tym jak zrobiła mi zdjęcie i z wielką radochą wrzuciła je na Facebooka.
Pora umierać
Zaprosiłem dziewczynę, która mi się podobała od dłuższego czasu, do kina. Z „delikatnym” oporem, ale zgodziła się. W trakcie seansu stwierdziła, że musi wyjść do toalety. Nie wróciła.
To nieco podejrzane
Mój chłopak był na 2-tygodniowym turnusie rehabilitacyjnym. Odkąd wrócił znacznie lepiej całuje.
Szokująca informacja
Byłem u znajomych na imprezie. W pewnym momencie kolega wyszedł na dwór ze swoją bratanicą (4 lata). Po około 15 minutach wrócili, a dziewczynka z pasją w oczach powiedziała wszystkim, że wujek pokazał jej ptaszka i jajka. Okazało się, że owszem kolega pokazał jej… kwokę wysiadującą jajka w gnieździe!
Pewnych rzeczy lepiej nie wiedzieć
Mój dziadek na chrzciny naszej córeczki przez przypadek ubrał stary garnitur, który ostatnio miał na sobie w latach osiemdziesiątych. O dziwo wyglądał w nim całkiem stylowo, a w kieszeni znalazł zdrapkę. Gdyby nie zapomniał o niej to w tamtych czasach byłby bohaterem rodziny – wygrałby lodówkozamrażarkę.
Co za pech
Psiknęłam sobie dzisiaj niechcący perfumami w oko. Piekło niesamowicie, ale po paru minutach płukania wszystko wracało powoli do normy. Półślepa sięgnęłam po krople do oczu, które moja siostra zostawiła na wierzchu i zakropliłam sobie oko… kroplami zapachowymi.
Szkoda słów
Byłem umówiony u lekarza, ale kompletnie o tym zapomniałem i zorientowałem się pół godziny po czasie. Wsiadłem w samochód i popędziłem mając nadzieję, że jeszcze mnie przyjmie. Niestety po drodze zatrzymała mnie policja – oczywiście za przekroczenie dozwolonej prędkości. Podpisując mandat na 500 złotych spojrzałem na datę – umówiony byłem na następny dzień.
Pechowiec ze mnie
Jestem doktorem fizyki, magistrem informatyki. Przez konflikt z rektorem uczelni musiałem zwolnić się z pracy. Zarejestrowałem się w pośredniaku i posypały się oferty m.in. od trzech bardzo znanych firm. W McDonaldzie na posadę kelnera, w KFC na zmywak, a w Żabce zatrudniliby mnie chętnie jako kasjera.