Historyjki
Chamstwo w państwie
Szukałem dziś miejsca parkingowego w jak zwykle zatłoczonym centrum miasta. Zobaczyłem jedno wolne, ale nie do końca byłem pewien, czy legalnie mogę tam zostawić auto. Zapytałem więc przechodzącego obok policjanta. Powiedział, że mogę tam zaparkować. Po trzech godzinach, kiedy wróciłem po samochód, znalazłem mandat.
Dzięki, wujek
Poprosiłem mojego wujka jeżdżącego na wózku, aby pomógł mi w poderwaniu jego młodej i całkiem fajnej opiekunki. Tak mi pomógł, że to nie ja, ale on jest teraz jej facetem.
Zadomowiła się u mnie
Kiedy dziś rano otworzyłem drzwi żeby nakarmić psa, poczułem, że coś miękkiego przebiegło mi po nogach. Okazało się, że to wiewiórka korzystając z okazji weszła do domu. Nie mam pojęcia jak ją wywabić z chałupy. W zoo powiedzieli, że ich pracownicy nie wchodzą do domów, bo nie chcą odpowiadać za zrobiony bałagan. Zostałem sam z szalejącą ze strachu wiewiórką.
To w pewnym sensie smutne
Chcę sprzedać starego laptopa. Szukam na nim w Internecie sklepów skupujących stare laptopy. To tak, jakbym zapytał syna, czy wie, gdzie jest dom dziecka.
To dla mnie trauma
Tak się boję egzaminu na prawo jazdy, że już trzeci raz dostałam gwałtownego rozwolnienia w trakcie części praktycznej… siedząc w aucie. Na kolejny egzamin będę musiała pojechać do WORDu oddalonego o parędziesiąt kilometrów, bo w dotychczasowym z pewnością się nie odważę pojawić ponownie.
Co za dupek
Mój chłopak przed wyjściem na imprezę powiedział mi, że wyglądam bardzo atrakcyjnie. Zanim zdążyłam mu podziękować dodał: „Szkoda, że wymaga to aż tyle tapety”.
Już po mnie
Poszłam dzisiaj z moją trzyletnią córeczką kupić szampon zwalczający wszy. Jak dyskutowałam ze sprzedawczynią tłumacząc jej jak, kiedy i gdzie dziecko złapało wszy, mała dorwała się do półki ze szczotkami do włosów i wszystkie przetestowała.
Kto by się spodziewał
Jestem 26-letnim facetem. Od niepamiętnych czasów mam wspaniałego przyjaciela – znamy się jak łyse konie. Chodziliśmy razem do klasy, jeździliśmy razem na kolonie i tak dalej. Nie raz nocowaliśmy u siebie. Wczoraj wyznał mi, że się we mnie zakochał. Ja nie mam pojęcia co robić, bo nie chciałbym stracić takiego fajnego kumpla.
Domniemany pedofil
Dzisiaj odwiedziła mnie policja, żeby sprawdzić skargę dotyczącą molestowania seksualnego nieletniego. Po godzinie tłumaczeń w końcu mi uwierzyli, że dawałem mojemu synowi lekarstwo w postaci czopka. Sąsiedzi usłyszeli jego histeryczny szloch: „Tatusiu, dlaczego mi to wsadziłeś w pupę? To boli!” i zawiadomili policję.
Piękny gest
Kiedy urodziło nam się dziecko, bardzo bałam się o reakcję naszego kota. Potrafi być charakterny i obawiałam się, że drapnie nam córkę albo coś w tym stylu. Na szczęście nic takiego się nie stało, kot od początku z nią spał i był bardzo niespokojny, kiedy mała płakała. Po dwóch tygodniach przyniósł jej nawet podarunek do łóżeczka, świeżo upolowanego, jeszcze żywego gołębia.
Tu pomoże tylko operacja plastyczna
Interesuję się ostatnio trochę bardziej różnymi trikami makijażowymi. Jak mam trochę więcej czasu, to sobie eksperymentuję przed lustrem. Podszedł do mnie wczoraj wyraźnie zmartwiony mąż i powiedział: „Kochanie daj już spokój – taką masz twarz. Nie ważne ile będziesz kombinować, to się nie zmieni”.
Mogę się pożegnać z tą forsą
Zwróciłam uwagę mojemu chorobliwie otyłemu szefowi, że chyba ma jakiś sos na brodzie. Kiedy wycierał się w złym miejscu, niewiele myśląc wypaliłam, że na tej drugiej brodzie. Świetna zagrywka na dzień przed przyznaniem corocznych premii świątecznych.
Nauczka na zawsze
Jestem w ciąży i strasznie drażnią mnie wszystkie intensywne zapachy. Wielokrotnie prosiłam swojego męża, żeby chwilowo wstrzymał się z korzystaniem z ulubionych perfum, bo mocno mnie od nich mdli. Same słowa jakoś go nie przekonały, ale wystarczyło raz na niego zwymiotować i od razu sobie zapamiętał.