Historyjki
Sami się o to prosili
Ostatnio podeszło do mnie dwóch gości. Jeden z nich powiedział: „Dawaj komórkę”. Zamachnąłem się i z całej siły uderzyłem go w twarz, a następnie uciekłem. On zwijał się na ziemi z bólu, a ten drugi stał jak słup soli. Jak się potem dowiedziałem, ci dwaj wręczali przestraszonym „ofiarom” ulotkę reklamującą kurs samoobrony.
Typowe zachowanie mojej rodzinki
Zgubiła się nam ładowarka od nowej kamery – szukaliśmy ją całą rodziną, a kiedy to nie przyniosło skutku, tata stwierdził, że to moja wina, bo to ja najczęściej gubię rzeczy i muszę ponieść karę. Szlaban na wszelkie przyjemności trwał dwa tygodnie, a tuż po jego zakończeniu ładowarka odnalazła się… W schowku w aucie mojego taty. Czy przeprosił? Czy przyznał się do winy? Oczywiście, że nie.
Surowy tatuś
Byłem świadkiem jak sąsiad traci cierpliwość i wydziera się na syna, że nie jest już dzieckiem i mógłby przestać zachowywać się jak dziecko. Nie wiem o co poszło, ale dawno nie było mi nikogo tak szkoda. Syn sąsiadów ma 4 lata.
Czas mija nieubłaganie
Na weselu mojej kuzynki, około północy, poprosił mnie do tańca facet, w którym skrycie kochałam się od lat. Szczęśliwa jak skowronek, po kilku taktach usłyszałam z jego ust: „Aniu, ale ty KIEDYŚ byłaś ładna”.
O 20 masz być w domu!
Wczoraj wieczorem, gdy byłam na randce, moja mama zadzwoniła do mnie (o 19.59) i zrobiła mi wielką awanturę, że nie ma mnie jeszcze w domu. Mam 20 lat.
Nigdy więcej
Chcąc zrobić niespodziankę mojej dziewczynie kupiłem jej sukienkę, o której marzyła od dawna. Dziewczyna wpadła w prawdziwą histerię, bo kupiłem jej M-kę a nie S-kę, więc najwyraźniej uważam, że jest gruba. Po tym jak się uspokoiła, postanowiła ją jednak przymierzyć i znowu się poryczała, bo sukienka pasowała idealnie.
Nie ufaj ludziom z Internetu
Mam przyjemność posiadania bardzo niekulturalnego sąsiada. Jednym słowem cham i prostak. Jakieś cztery miesiące temu poznałam na czacie wspaniałego mężczyznę, pisaliśmy ze sobą codziennie. Kulturalny, miły, inteligentny. Postanowiliśmy się spotkać. Jakież było moje zdziwienie, gdy mój wymarzony facet okazał się moim sąsiadem.
Za bardzo się wczułam
Pracuję w firmie, gdzie bardzo mocno zaniżam średnią wieku, a towarzystwo jest lekko mówiąc drętwe. Tym bardziej się zdziwiłam, kiedy w zeszłym roku padła propozycja urządzenia przyjęcia halloweenowego, a ekipa z wielką chęcią to podchwyciła. Bardzo się przyłożyłam i przyszłam przebrana za Fionę ze Shreka. Na 30 osób ja przebrałam się jako jedyna.
To brzmi jak absurd
Moja poprzednia dziewczyna po poznaniu mojej rodziny stwierdziła, że jest powalona i ona nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Kolejną dziewczynę szybko przedstawiłem swojej rodzinie, aby uniknąć podobnej sytuacji. Od razu polubiła się z moją siostrą. Do tego stopnia, że po trzech spotkaniach stwierdziły, że są bratnimi duszami, że taka przyjaźń się przytrafia raz w życiu i dziewczyna mnie zostawiła, żeby tego nie stracić.
Zaczynam się bać
Trzecią noc z rzędu budzą mnie wrzaski starego sąsiada z góry. Najczęściej są to krzyki typu „Ostatni raz Ci powtarzam głupia dziwko, że nie ogolę włosów w nosie”. Najsmutniejsze jest to, że mieszka sam i nie ma rodziny, więc chyba powoli traci zmysły.
Istny pasożyt
Powiedziałam dziś mężowi, że po piętnastu latach małżeństwa chcę rozwodu. Zapytał tylko, czy pomimo tego może pojechać w maju na rodzinną wycieczkę, za którą płacą moi rodzice.
Dziękuję babciu
Moja narzeczona to bardzo piękna kobieta. Jako że planujemy za pół roku ślub, postanowiłem w końcu przedstawić ją babci. Podczas obiadu babcia zapytała się jej, co taka piękna dziewczyna jak ona widzi w kimś takim jak ja.
Jestem w potrzasku
Bardzo długo nie mogłam znaleźć pracy. Wczoraj dowiedziałam się, że mama załatwiła mi pracę u faceta, z którym zdradza mojego ojca. Ojciec nie wie, że jest zdradzany, a mama nie wie, że ja wiem. Nie stać mnie na odrzucenie tej oferty.