Historyjki
Nie warto być uczciwym
Parkując przed sklepem zagapiłam się i przerysowałam komuś auto. Zostawiłam kartkę z przeprosinami i namiarami na siebie, z informacją, że pokryję wszelkie koszty naprawy. Po powrocie z zakupami zastałam moje auto w następującym stanie: wszystkie szyby powybijane, opony poprzecinane, masa głębokich zadrapań na lakierze oraz karteczka z napisem „Pierd*l się” za wycieraczką.
Wszystko składa się w logiczną całość
Dzisiaj w końcu odkryłam dlaczego makaron z pesto robionego na bazie własnej bazylii z ogródka ostatnio tak dziwnie smakował. Przy okazji odkryłam nowe ulubione miejsce do sikania mojego psa.
Nie takiej odpowiedzi się spodziewałem
Po kąpieli wyszedłem na golasa z łazienki i zapytałem żartobliwie moją ukochaną jak bardzo się cieszy, że ma takie ciacho w domu. Narzeczona zasępiła się i powiedziała, że nie chce mi sprawiać przykrości ani znowu się ze mną kłócić, więc wolałaby nie musieć odpowiadać na takie pytania.
Chyba miałam rację
Tydzień temu pokłóciłam się z chłopakiem, bo moim zdaniem za dużo imprezuje. On uważa, że korzysta z życia póki może, a ja jestem po prostu drętwa. Dzisiaj rano po umyciu zębów nalał sobie do nakrętki płynu do płukania i odruchowo wypił go do dna. Po chwili zorientował się co zrobił i zaczął wymiotować.
Zbrodnia (nie)doskonała
Dzisiaj w banku w kolejce do kasy puściłem bąka. Próbowałem udawać, że to nie ja i z oburzoną miną spojrzałem na kolesia za mną. Kiedy już myślałem, że ujdzie mi to na sucho koleś wrzasnął „To nie ja. To ten koleś przede mną”.
Zawsze można założyć perukę
Jestem fryzjerką. Zwykle goli się kobietom kark, gdy mają mocny zarost i krótka fryzurkę. Gdy podgalałam maszynką babce karczycho, ta bez zapowiedzi kichnęła. Zerówką jej pojechałam aż do czubka głowy. W sobotę ma wesele syna.
To mnie nie uspokoiło
Chirurg, który przeprowadzał na mnie dość poważną operację, miał specyficzne poczucie humoru. Ostatnią rzeczą, jaką pamiętam przed odpłynięciem w nicość, była jego uwaga skierowana do pielęgniarki, że „teraz nie byłoby najmniejszego problemu, żeby mnie zabić i upozorować to na wypadek”.
Co za pech
Na pierwszej lekcji w szkole wysiadł prąd. Zgodnie z regulaminem, jeśli prądu nie będzie przez 20 minut, to szkoła ma obowiązek puścić nas do domu. Prąd wrócił… po 19 minutach.
Bolesna prawda
Po ukończeniu studiów oboje z dziewczyną dużo pracowaliśmy, jedliśmy nienajlepsze jedzenie i mało się ruszaliśmy. W efekcie szybko przygarnęliśmy po parę dodatkowych kilogramów. Na początku roku zaproponowałem ukochanej, że może przeszlibyśmy na zdrową dietę i zapisali się razem na siłownię. Usłyszałem, że na sport nie ma już siły, a śmieciowego jedzenia nie odpuści, bo to jedyne co jej rekompensuje nieudany związek.
Komiczny widok
Mój chłopak przyjmuje od paru dni leki zwiotczające mięśnie. Lekarz uprzedzał go, że najprawdopodobniej będzie po nich bardzo otępiały i senny. Wczoraj wieczorem mój luby kąpał się wyjątkowo długo, więc zajrzałam, czy wszystko w porządku. Spał na stojąco stojąc pod strugą wody.
Tego już za wiele
U mojego męża w pracy przyjęto nową pracownicę. Nie było dnia, by mąż mi o niej nie opowiadał. Widać było, że ona go podrywa, a on jest nią zauroczony. Zrobiłam awanturę, oczywiście on się wszystkiego wyparł. Uwierzyłam, wybaczyłam. Aż do momentu kiedy rano po przebudzeniu nazwał mnie jej imieniem.
Mogłam to przemyśleć
Jestem w 12 tygodniu ciąży. Poszliśmy z mężem na pierwsze badanie USG. Nie mogłam się doczekać, aż zobaczę maleństwo, więc kiedy ginekolog powiedział proszę się rozebrać, ja rozemocjonowana powiedziałam „Z przyjemnością”. Mąż ma na mnie olbrzymiego focha, bo twierdzi, że flirtowałam w ten sposób z przystojnym młodym doktorem.
Będę za nimi tęsknić
Mieszkamy z teściami, bo wciąż odkładamy na własne 4 kąty. Wczoraj teściowa bez pytania wywaliła moje buty do kontenera PCK, bo przecież i tak przestałam je nosić wiele miesięcy temu. No tak, bo przecież wszystkie babki noszą grube, mega ciepłe kozaki latem.