Historyjki
Co za dupek
Chłopak zrobił mi dzisiaj wielką awanturę, bo ZNOWU mam okres. Twierdzi, że jego poprzednia dziewczyna miała miesiączkę maksymalnie dwa razy w roku i świetnie ją znosiła, a ja co miesiąc muszę z tego robić wielką aferę.
To już przesada
Moja ukochana jest perfekcjonistką i mistrzynią planowania. Wszystkie swoje obowiązki i zadania wpisuje do współdzielonego kalendarza i mnie również regularnie do tego zachęca. Chciałem jej wyjść naprzeciw i wpisać moją wizytę do dentysty i fryzjera, ale tego ostatniego chyba będę musiał przełożyć, bo akurat na wtedy zaplanowała nasze rozstanie.
Dzieci są czasami zbyt szczere
Zabrałem moje dzieciaki do biblioteki. Wybrały sobie książki, ja dla siebie również znalazłem czytadło. Pani bibliotekarka spojrzała na wielką książkę i żartobliwie zapytała dzieci, czy one będą taką grubą, poważną książkę czytać. Córka odpowiedziała jej, że to dla mnie, bo tyle siedzę rano na sedesie, że muszę mieć grubą lekturę. Biedna pani tak się zakrztusiła, że nie mogła złapać oddechu.
Przezorna mamuśka
Mojej mamie śniło się, że jestem w ciąży i z tego powodu nie pojechałam z koleżankami na wakacje na Mazury.
Nic nie poradzę na to, że mam arachnofobię
Byliśmy z mężem na grzybach. Zachciało mi się siku. Jako, że potwornie boję się pająków, zanim ściągnęłam majtki, dokładnie obejrzałam teren. Było ok, więc zrobiłam swoje. Po powrocie do domu, kiedy się przebierałam w czyste ciuchy, z moich majtek wyskoczył olbrzymi krzyżak. Mój wrzask słyszało pół dzielnicy…
Mogłam nic nie mówić
Jestem kierowniczką dużego sklepu. Przyjechała do nas kontrola i strasznie się denerwowałam, bo nigdy wcześniej nie miałam tej „przyjemności”. Stresowałam się tak, że aż mi się ręce spociły. Kiedy przywitałam się z kontrolerem, poczułam się niezręcznie i chcąc się usprawiedliwić wypaliłam: „Przepraszam, ale sprawia Pan, że się robię mokra”.
Są postępy
Moje poszukiwania pracy są tak nieskuteczne, że dzisiaj rano ucieszyłem się z maila informującego o tym, że nie są zainteresowani moją kandydaturą – od dłuższego czasu to pierwszy sygnał, że ktoś w ogóle otrzymał moje CV.
Człowiek pech
Ze wszystkich stojących na parkingu samochodów, latarnia uliczna musiała spaść właśnie na mój.
Taki mały i taki kumaty
W kościele, gdy ksiądz podniósł kielich mój dwuletni chrześniak zaczął krzyczeć: „Na zdrowie! Na Zdrowie”!
To był podstęp
Sąsiadka poprosiła mnie o awaryjne zajęcie się jej 4-letnim Jankiem przez dwie godziny. Na samym początku zapytał mnie, czy możemy pooglądać bajki, a ja mu odmówiłam, bo jego mama mnie o to prosiła. Przyjął to nadzwyczaj dobrze i zaproponował żebyśmy w takim razie pobawili się w chowanego. Zanim się schował porozrzucał na kolorowym, pstrokatym dywanie małe klocki lego. Ja na nie weszłam boso i zaczęłam krzyczeć, a on wyskoczył z szafy i zaczął mnie obrzucać piłkami tenisowymi.
Dzięki za troskę
W wakacje miałem wieczór kawalerski. Impreza odbywała się nad jeziorem, pod namiotami. Rano obudziłem się z potwornym kacem, 15km od jakiejkolwiek cywilizacji… bez ubrań. Kumple nie byli zupełnie bez serca – zostawili mi rower… bez siodełka.
Nie o to mi chodziło
Dowiedziałam się, że kolega z pracy, który ma dokładnie to samo stanowisko i te same obowiązki, zarabia 15% więcej ode mnie. Zapytałam szefa, czy jego zdaniem to jest w porządku, a on obiecał zająć się tym problemem. Godzinę później oficjalnie oznajmił, że wspomniany kolega dostaje 10% podwyżki za wyniki w pracy. Cały czas jak mówił, patrzył mi prosto w oczy z głupawym uśmiechem na twarzy.
Czułem to
Zapoznałem się z książką mówiącą o tym, jak porozumiewać się z chorymi psychicznie ludźmi. Wypróbowałem nowe umiejętności na swoim ojcu. W życiu lepiej się nie dogadywaliśmy.