Historyjki
Chyba nic z tego nie będzie
Facet, w którym się podkochuję, zapytał mnie dzisiaj jakim cudem jestem taka gruba, skoro jestem wegetarianką.
Trzymajcie mnie
Dzisiaj na skrzyżowaniu starszy dziadziunio wjechał mi w tylni zderzak nowego auta swoim gruchotem. Nie chciał uwierzyć, że to on zrobił takie wgniecenie, więc żeby udowodnić mi brak racji wsiadł do auta, wycofał trochę i ponownie wjechał w zderzak nieco obok. Moje krzyki i próby powstrzymania go zdały się na nic. Obok pojawiło się jeszcze większe wgniecenie.
Kryzys wieku średniego
Dzisiaj musiałem jechać na komendę odebrać mojego 42-letniego ojca. Czemu? Został przyłapany na kradzieży słodyczy.
Duży dzieciak
Syn poprosił mnie dzisiaj abym nauczył go grać w szachy. Po wyłożeniu mu zasad, zasiedliśmy do pierwszej gry. Po pięciu minutach nie miał już damy. Zaczął krzyczeć „Co za głupia gra!”, po czym uderzył z całej siły rękami w swoje pionki i się popłakał. Dodam tylko, że ma 15 lat.
Czy ktoś przypadkiem nie szuka chłopaka?
Dzisiaj coś przeskoczyło w mojej głowie i uświadomiłem sobie jaki jestem desperacko samotny, bo ogoliłem sobie jedną nogę, żeby zobaczyć jakie to uczucie dotykać „kobiecej” nogi.
Wszystkiego mi się odechciało
Byłam na pierwszej randce. Świetnie się bawiłam, rozmowa nam się kleiła, oboje dużo się śmialiśmy. W pewnym momencie facet powiedział mi słabo przemyślany komplement: „Jesteś doskonałym przykładem na to, że poczucie humoru potrafi zrekompensować wygląd z nawiązką!”. Zrobił się czerwony i zaczął się tłumaczyć, że nie o to mu chodziło, ale od tego momentu chemia między nami przestała działać.
To musiało się źle skończyć
Nasza nastoletnia córka myła zęby i dostrzegła pryszcza, którego próbowała wycisnąć, ale nieostrożnie zbliżyła się zbyt blisko lustra i wepchnęła sobie szczoteczkę głęboko do gardła. Zwymiotowała na lustro, umywalkę… i szczoteczki całej naszej rodziny.
Ryby to tylko przykrywka
Moja najlepsza kumpela przechodzi bardzo duży kryzys. Nie dziwię jej się, przyłapała swojego wieloletniego faceta na zdradzie z jej własnym ojcem. Teraz już wiadomo czemu dwóch zapalonych wędkarzy tak rzadko przywoziło jakąkolwiek rybę z ich „męskich” wypadów na ryby.
Skąd się biorą tacy ludzie?
Pokłóciłem się ze współlokatorem. Wieczorem przyłapałem go w moim pokoju z gaciami w kroku. Pierdział na moją poduszkę i pościel. Wcześniej robił mi wyrzuty, że jestem niedojrzały i nie da się ze mną rzeczowo dyskutować.
Boję się samej siebie
Mieszkam w mało interesującej dzielnicy i dla własnego bezpieczeństwa zamówiłam z neta miniaturowy gaz pieprzowy. Był zawinięty taką masą folii, że w połowie rozpakowywania zirytowałam się i zaczęłam ją rozrywać bez większego planu. Technika okazała się nawet całkiem skuteczna, ale udało mi się również psiknąć gazem prosto w oko.
Zaufanie to podstawa
Zostawiłem telefon w domu. Jak tylko kumple z pracy się o tym dowiedzieli, to nic mi nie mówiąc zasypali mój telefon zdjęciami gołych facetów. Żona miała akurat dzień wolny i wszystkie te wiadomości zobaczyła. Cała sytuacja prawie skończyła się rozwodem, bo żona bardziej była skłonna uwierzyć, że jestem ukrytym gejem i zdradzam ją z przypadkowymi facetami niż w to, że mam głupich kolegów z pracy.
Mały przypałowiec
Jestem mamą wygadanej 2-latki. Niedawno byliśmy na ślubie znajomych. W trakcie ceremonii moja córka krzyknęła na cały głos do figurki „Panie po co tam wlazłeś? Zejdź, bo spadniesz!” Cały kościół wybuchł śmiechem, a młodzi kazali to umieścić na swojej płycie ze ślubu.
Dzięki, tato
Mój ojciec przyjechał po mnie po zakończeniu roku autem służbowym, bo jego prywatne się zepsuło. Nie robiłabym z tego powodu afery gdyby nie to, że moja rodzina ma zakład pogrzebowy, a tatuś przyjechał po mnie karawanem z przystrojoną kwiatami trumną w środku. Tak, teraz żarty o mnie i rodzinie Adamsów z pewnością się nie skończą.