Historyjki
Skąd on wie, że nie chciałem zostać nauczycielem?
5-letni synek zapytał mnie dzisiaj, kim chcę zostać jak skończę szkołę. Jestem nauczycielem.
Wzór odwagi i męstwa
Chłopak unikał mnie przez 4 dni. Nie odpowiadał na moje telefony ani wiadomości. Na koniec przysłał do mnie swoją mamę, żeby ze mną zerwała za niego. Koleś ma 28 lat.
Za ludźmi nie nadążysz
Od paru miesięcy jako niańka opiekowałam się dzieckiem dzianej parki. Płacili świetnie, dzieciak był przesłodki, a warunki pracy bardzo komfortowe, dlatego ciężko było mi się pogodzić z utratą pracy. Dlaczego ją straciłam? Bo mały Olek jako pierwsze słowo wypowiedział moje imię i rodzice nie mogli się z tym pogodzić. Jak dla mnie dziwne, że zostawiając go pod moją opieką 6 dni w tygodniu, często po 12-14 godzin na dobę ich synek w ogóle ich poznaje.
Matka Natura nie zezwala na ten związek
Na romantycznym spacerze wzdłuż jeziora i równie romantycznym pikniku w uroczej zatoczce mój facet mi się oświadczył. Powiedziałam „TAK”, padłam mu w objęcia i wtedy ukochanego zaatakował zazdrosny łabędź. Brzmi to kompletnie absurdalnie, ale nawiedzony ptak odgonił mojego świeżo upieczonego narzeczonego i nie pozwalał mu się do mnie zbliżyć na mniej niż paręnaście metrów.
Wyobraźcie sobie ten ból
Leżeliśmy z dziewczyną nago na łóżku. Ona była na samym brzegu i w pewnym momencie zaczęła spadać, ale udało jej się utrzymać, bo w desperacji wyciągnęła rękę i kurczowo chwyciła się… moich jajek.
Związałam się z Januszem
Mój narzeczony oświadczył mi się w trakcie romantycznej kolacji w restauracji. Jesteśmy tam stałymi klientami i szef kuchni w ramach prezentu powiedział, że kolacja jest na jego koszt. Od tamtej pory narzeczony oświadczył mi się jeszcze parę razy w różnych knajpach licząc na darmowy posiłek. Nigdzie nie dostał nawet zniżki, co dopiero mówić o darmowym posiłku, ale twierdzi, że to nie powód, żeby przestać próbować. Zawsze uwielbiałam jeść na mieście, ale teraz jedynie się boję, że będę znowu musiała odgrywać scenkę.
Ale przypał
Pracuję na kasie w markecie. W zeszłym tygodniu kasując tampony dla klientki pomyślałam sobie, że najwyższa pora zmienić swojego. Zdziwione miny osób w kolejce uświadomiły mi, że zamiast pomyśleć, powiedziałam to na głos.
Dopadnę go
Po bardzo intensywnym dniu w pracy wróciłam do domu i rzuciłam się na łóżko. Tak właśnie przekonałam się, że mój chłopak wysłuchał moich wiecznych marudzeń, ale tylko w połowie. W końcu pościelił łóżko, a nie zostawił pogniecioną kołdrę, ale wciąż ćwiczy rano hantlami w łóżku i nie sprząta po sobie. Tak więc zamiast paść na mięciutki materac, wylądowałam na hantlach przykrytych kołdrą.
Jestem kłębkiem nerwów
Mam taką dziwną przypadłość, że jak się stresuję przez dłuższy czas, to pojawia mi się łupież. Na co dzień zupełnie nie mam z nim problemu. Zbliża się termin przekazania klientowi największego projektu jaki do tej pory nadzorowałem. Stres musiał osiągnąć u mnie apogeum, bo łupież pojawił mi się nawet na rzęsach.
Tacy kumple to skarb
Moja dziewczyna jest niema, ale słyszy. Miałem ją zabrać na spotkanie z kumplami i powiedziałem im w czym rzecz, żeby nie byli zdziwieni jak nie będzie się do nich odzywać, gdy będą ją zagadywać. Wydawało mi się, że zrozumieli. Przyszedł dzień spotkania i od razu zacząłem tego żałować. Jeden z kolegów pomachał jej dłonią przed oczami pytając, czy ślepa też jest. Drugi nauczył się przekleństw w języku migowym i zaczął je nieporadnie prezentować przy niej. Trzeci głośno wyraził, że mi zazdrości, że niema dziewczyna to skarb, bo nie będzie pier***liła głupot.
To było naprawdę niekomfortowe
Musiałem dziś zeznawać na policji, że moi rodzice faktycznie głośno uprawiają seks i nie doznajemy przemocy domowej. Pozdrawiam sąsiadów.
Zabiję go!
Mojemu mężowi wydaje się, że jest świetnym kawalarzem. Wczoraj wieczorem myłam nago włosy, nachylona nad wanną, a on w ramach dowcipu klepnął mnie mocno w tyłek. Poleciałam do przodu i „tak się uśmiałam”, ze aż ułamałam dwa zęby o kran.
Poradzi sobie w życiu
Nasza 7-letnia córka ma ostatnio wielkie ciśnienie na samodzielne przygotowywania jedzenia. Do tej pory nie mieliśmy nic przeciwko temu dopóki sama po sobie również sprzątała, ale chyba będziemy musieli zrewidować zasady. Dzisiaj rano młoda zrobiła sobie płatki z mlekiem. Zdziwiło mnie to, bo płatki skończyły się wczoraj i jeszcze nie kupiliśmy nowych. Córka wcinała w najlepsze mleko z karmą dla kota.