Nieźle się zaprezentowałem

Spędzałem weekend u dziewczyny. Wieczorem, kiedy wszyscy już poszli spać, a my oglądaliśmy telewizję powiedziałem do niej: „Chcę się z Tobą kochać, tu i teraz, co Ty na to?”. Spojrzała na mnie przerażonym głosem i ruchem głowy pokazała jej mamę, która siedziała w fotelu za nami i rozwiązywała sobie po cichutku krzyżówkę.

I wszystko jasne

Mama miała problemy z zawrotami głowy i zaburzeniami równowagi. Lekarz ją przebadał i przypisał tabletki przeciwzawrotne. Niestety parę dni minęło, a objawy jedynie się pogarszały więc wróciliśmy do lekarza, który nie mógł uwierzyć, że leki nie działają. Poprosił o pokazanie tabletek, żeby sprawdzić, czy bierze odpowiednią dawkę. Okazało się, że mama omyłkowo łykała tabletki na prostatę psa, bo pojemniczek był łudząco podobny. 

I tak zostałam królikiem doświadczalnym

Teściowa dała mi do ręki kiełbasę i tonem nieznoszącym sprzeciwu powiedziała: „Spróbuj”. Byłam pewna, że to jej własny wyrób i jest dumna z efektu, ale szybko musiałam wypluć kęsa, bo smak był nie do zniesienia. Teściowa podsumowała degustację słowami: „Dziękuję, tak mi się wydawało, że jest mocno przeterminowana”. 

Tajna akcja

Zabawialiśmy się z dziewczyną w najlepsze i nie usłyszeliśmy, że jej rodzice wrócili w międzyczasie do domu. Jej matka przez drzwi zapytała: „Co Ty tam robisz córuś?” na co ukochana bez chwili wahania odkrzyczała „Udaję!”. 

Nawet nie próbowałem się tłumaczyć

Robiłem wywiad z pacjentką, starszą panią kiedy poczułem, że puściła bardzo zjadliwego bąka. Starałem się zachowywać profesjonalnie i nic nie powiedziałem. Chwilę później przyszedł ordynator i wyraźnie się skrzywił na wejściu. Staruszka powiedziała „Proszę nie zwracać uwagi na zapach, pana kolega właśnie puścił głośnego bąka”.

Co za mózg

Mamy bliźniaki, które urodziły się jako wcześniaki i musimy im podawać mleko z butelek żeby mieć kontrolę nad tym ile wypijają. Zepsuł się podgrzewacz do mleka więc mąż wpadł na genialny pomysł – włożył plastikowe butelki z mlekiem do piekarnika, bo bał się negatywnych skutków mikrofali. 

Teściowie są tacy kochani

Zostałam zastępczą mamą dla dwójki dzieciaków sąsiadki. Jest na końcówce trzeciej ciąży i pojechała do szpitala rodzić. Jej mąż dopiero co umarł na zawał, a jedyna rodzina jaką posiada to teściowie, którzy powiedzieli, że ma sobie radzić sama, bo po śmierci ich synka, ona nie jest już członkiem ich rodziny. 

Nieżyciowy człowiek

Lubię nowe smaki, dlatego często jak widzę na zakupach jakiś nieznany mi egzotyczny owoc, to kupuję go na spróbowanie. Nie dziwię się wówczas przy kasie kiedy kasjerzy pytają mnie co to jest – bo niby skąd mieliby znać te wszystkie dziwolągi. Wczoraj robiłam zakupy i przy kasie młody chłopak zapytał mnie o nazwy trzech produktów: papryki, ogórka i pomidora. Jestem mocno przekonana, że on pytał na serio.

Kocham Cię, mamo

Moja mama zaprosiła grupę znajomych na obiad. Chcąc nie chcąc zjadłem z nimi, ale że było drętwo to po posiłku zapytałem rodziców, czy mogę się już ewakuować do swojego pokoju. Mama z uśmiechem na twarzy powiedziała głośno: „Tak synu, możesz już iść się samozadowalać do pokoju”. Później się dziwią, że nie umiem z nimi złapać prawdziwego porozumienia. 

Takie mają kanony piękna

Azjaci mają fioła na punkcie jasnej skóry i wszystkie kosmetyki u nich mają składniki wybielające cerę. Ale ich szaleństwo sięga jeszcze dalej. Kiedyś musiałam wyrobić sobie wizę i potrzebowałam dwóch zdjęć, więc skorzystałam z fotobudki. Ja sama jestem naturalnie bardzo blada, ale automat dodatkowo rozjaśniał każdemu cerę, więc na zdjęciach wyglądałam jak umarlak.

Dzieci tylko udają niewinne

Byłem z dziewczyną na zakupach i po paru godzinach miałem już serdecznie dosyć, więc usiadłem sobie na ławeczce pogapić się w komórkę, a ona poszła dalej polować na przeceny. Niedaleko mnie usiadła 6-letnia dziewczynka i zaczęła się bawić swoją lalką Barbie. Dziewczynka mocno się wczuła i głośno gadała, w pewnej chwili padły słowa: „No dalej, nie bądź taką cnotką, pokaż cycki”. 

Za szybko się wkręcam

Do autobusu wsiadła zjawiskowa laska i usiadła naprzeciwko mnie. Po paru przystankach patrząc mi prosto w oczy włożyła sobie palec do ust. Zanim zdążyłem zareagować siedząca obok mnie nastolatka powiedziała do mnie z rozbawieniem: „Nie podniecaj się tak, ona z Tobą nie flirtuje, po prostu masz coś między zębami”. 

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend