Mam przejebane

Przedstawiciel handlowy firmy, z którą współpracujemy był na chorobowym i wszystkie formalności załatwiałem z jego szefem. Facet robił problem dosłownie z wszystkiego, potrafił się obrazić i nie odzywać przez pół dnia i inne tego typu dziecinne akcje. Wkurzony wysłałem do tego handlowca maila, w którym współczułem mu szefa psychopaty. Odpowiedział mi autoresponder, który poinformował mnie, że pod jego nieobecność wszystkie maile przekazywane są do… szefa.

Szybko stałam się rozpoznawalna

W zeszłym roku jak tylko zrobiło się ciepło, postanowiłam pojechać na uczelnię na rolkach. Mam dość daleko, więc zajęło mi to jakieś 40 minut, ale słoneczko bardzo pozytywnie na mnie podziałało. Znacznie gorzej podziałał fakt, że zapomniałam zabrać zwykłych butów na przebranie. Od tamtej pory cały rocznik zna mnie pod ksywą „Rolki”. 

To były moje ostatnie zakupy z tatą

Robiliśmy z tatą zakupy świąteczne i zgłodnieliśmy. Stojąc w kolejce do żarcia pokazałam ojcu dwóch fajnych kolesi ode mnie ze szkoły. To był błąd. Duży błąd. Zaczął się głośno rechotać i powiedział, że jeśli chcę mieć u nich jakieś szanse to powinnam zamówić małą sałatkę i nic więcej. Usłyszeli to i bardzo ich to rozbawiło.

Nigdy więcej rodzinnych wyjazdów

Wujek miał operację jelita. Lekarz zalecił mu trzymanie się blisko toalety, aby nie wstrzymywał potrzeb i załatwiał je możliwie od razu. Moja ciotka bardzo się tym przejęła. Dwa tygodnie po operacji zaprosiła mnie i moją siostrę na wyjazd do luksusowego spa razem z nimi. Przez 3 dni w każdym możliwym momencie i miejscu ciotka krzyczała „Stefan zrób kupę! No załatw się!”, a gdy wujek odpowiadał, że nie ma ochoty i potrzeby, ona wrzeszczała jeszcze głośniej „To chociaż bąka puść!”. Chyba nie muszę mówić, że byliśmy najbardziej rozpoznawalnymi gośćmi w całym ośrodku…

Nie ufaj nieznajomym

Siostra kupiła sobie wymarzonego smartfona, ale nie zdążyła się nim nacieszyć za długo, bo zatrzymał się koło niej chłopak na motorze i powiedział, że musi natychmiast zadzwonić – „sprawa życia lub śmierci”. Siostrzyczka ma dobre serce, wiec dała mu nowiutki telefon, a on odjechał i tyle go widziała. Do tego wszystkiego policjant przyjmujący zgłoszenie kradzieży wyśmiał jej naiwność. 

Święta zapowiadają się świetnie

W zeszłym roku byliśmy z mężem po raz pierwszy w życiu na nartach. Tak się zakochaliśmy w śnieżnym szaleństwie, że w tym roku odpuściliśmy wakacje letnie, żeby pojechać na narty na 2 tygodnie. Pierwszego dnia zerwaliśmy się z samego rana i o godzinie 8.30 miałam już 3 zjazdy za sobą. Dwa na nartach, trzeci na noszach.

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend