Historyjki
Nietrafiony prezent
Przyjaciółka załatwiła mi bardzo fajną robotę z elastycznym czasem pracy, na którym bardzo mi zależało. W ramach podziękowań po otrzymaniu pierwszej wypłaty kupiłam jej srebrny łańcuszek. Zapytała mnie czy mam paragon, bo chętnie wymieniłaby na taki, który jej się będzie podobał.
Mokro na jego widok
Byłam umówiona na randkę. W restauracji byłam chwilę przed czasem, więc poszłam poprawić makijaż. Położyłam torebkę na brzegu umywalki, wyciągnęłam szminkę i wtedy torebka zsunęła się do umywalki, a automatyczny kran włączył wodę, która zalała mi całe wnętrze. Wyszłam z łazienki z torebką, z której kapała woda i wtedy pojawił się on. To było nasze pierwsze spotkanie w realu.
Szczerość dzieci jest powalająca
Jestem opiekunką w żłobku. W piątek z grupą 2-latków bawiliśmy się w szukanie i nazywanie zwierzaków. W pewnym momencie wylosowałam wielką nalepkę goryla i jeden z chłopczyków wykrzyknął „mama!”. Razem z drugą opiekunką wręcz popłakałyśmy się ze śmiechu. Dzisiaj rano tego chłopczyka przyprowadziła mama i miałam problem, żeby się nie roześmiać bo faktycznie jest spore podobieństwo.
Mam nadzieję, że karma wróci
Wracając z pracy z wypłatą zostałam okradziona. Była to wypłata z premią, za którą miałam zapłacić zaległe raty, czynsz za mieszkanie, rachunki. Teraz nie mam za co żyć i jestem 3 tysiące do tyłu.
Mroczna prawda wyszła na jaw
Zapoznałem się z książką mówiącą o tym jak porozumiewać się z chorymi psychicznie ludźmi. Wypróbowałem nowe umiejętności na swoim ojcu. W życiu lepiej się nie dogadywaliśmy.
Chyba nie będę wymarzoną synową
Poznałam dzisiaj rodziców mojego chłopaka. Jego mama w przeciągu pierwszych 20 minut powiedziała mi, że chyba czas przejść na dietę oraz przyrównała mój śmiech do bociana, który w trakcie lądowania zahaczył jajami o ziemię. Później było już tylko gorzej!
Mieszkam ze szpiegami pod jednym dachem
Niedawno odkryłam, że moje dzieci usiłowały odszyfrować kod kontroli rodzicielskiej do telewizora oprószając pilota cynamonem, żeby znaleźć najczęściej używane przyciski.
Kocham kobiecą logikę
Narzeczona zgubiła swój klucz do mieszkania, więc dałem jej swój komplet, żeby mogła go dorobić. Moje klucze również zgubiła i dopiero wtedy zorientowała się, że ma dziurę w torebce. Strasznie się na mnie obraziła, kiedy się wkurzyłem bo przecież wzywanie ślusarza i wymiana zamka to nic w porównaniu do dziury w jej ULUBIONEJ torebce. Jestem zły, paskudny i nie mam empatii.
Tak się kończą wygłupy pod prysznicem
Bardzo lubię śpiewać pod prysznicem. Ostatnio dla większego realizmu udawałam, że szampon to mikrofon. Tak się wczułam w rolę, że ścisnęłam go za mocno i wycisnęłam sobie sporo szamponu prosto do rozdziawionej paszczy.
Ach, te kobiety
Moja dziewczyna jest straszną fleją. Nieustannie rzuca gdzie popadnie ciuchy, kosmetyki i w zasadzie wszystko co się da. Wczoraj przebiła natomiast szczyt bałaganiarstwa i położyła rozgrzaną lokówkę na talerzyku i taki zestaw na łóżku. Nie zwróciłem uwagi i usiadłem na lokówce w samych bokserkach.
Tak niewiele potrzeba do szczęścia
Znalazłam pracę w większym mieście i żeby codziennie nie dojeżdżać 60 kilometrów w jedną stronę postanowiłam się przeprowadzić. Przez całe moje dorosłe życie nie widziałam mojej rodziny w stanie takiej ekscytacji. Twierdzą, że cieszą się moim sukcesem zawodowym, ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć.
Nie cierpię tego sierściucha
Pierwszy raz w życiu zrobiłam szpagat. Nie musiałam ćwiczyć tygodniami, ani nawet się rozciągać – wystarczyło, że poślizgnęłam się na rzygach mojego kota w kuchni.
Córeczka tatusia
Mąż miał ostatnio kolizję i nasza 4-letnia córka od tamtej pory budzi się co noc z krzykiem bo ma koszmary, w których jej tacie dzieje się krzywda. Dzisiaj pierwszy raz przespała całą noc bez jęknięcia. Rano zapytałam ją czy coś jej się śniło. Tak, ale tym razem w snach mi działa się krzywda.