Historyjki
Muszę jeszcze poczekać
Ukochany poprosił mnie żebym zamknęła oczy i wyciągnęła przed siebie rękę. Jakoś tak naszła mnie myśl, że po tylu latach w końcu postanowił się oświadczyć. Ekscytacja sięgnęła zenitu kiedy poczułam, że dotyka mojego palca. Po chwili powiedział, że już mogę otworzyć oczy. Siedział i zadowolony z siebie przeglądał foty na moim telefonie. Potrzebował mojego palca tylko po to bym go odblokowała, a ja głupia wyobrażałam sobie, że oto zaczyna się nowy etap w moim życiu.
Jak pech to pech
Pies naszych sąsiadów został potrącony przez karetkę pogotowia. Długo dochodził do siebie i teraz za każdym razem jak usłyszy syrenę karetki to wyje rozpaczliwie i ciężko go uspokoić. Było by to znacznie mniejszym problemem, gdybyśmy nie mieszkali 100 metrów od szpitala.
Inteligencja nie jest jej mocną stroną
Kocham moją dziewczynę, ale jakbym się nie starał nie mogę nie zauważyć, że czasem zachowuje się jak najczystszej krwi stereotypowa blondynka. Wczoraj wieczorem chciała mnie nastraszyć i wysłała mi czułe słówka SMSem po to żeby zaraz dodać, że przeprasza, ale pomyliła numer. Pewnie bardzo bym się przejął całą sytuacją gdyby całej korespondencji nie wysłała w JEDNEJ wiadomości.
Od małego na całego
Mąż znalazł przypadkiem w pokoju naszej 16-letniej córki Kamasutrę. Nie było by w tym nic strasznego, gdyby nie to, że każda pozycja została oznaczona dopiskiem „zaliczone”. Właściwie to sama nie wiem czy bardziej się złoszczę, niepokoję czy zazdroszczę.
Koty to wredne bestie
Przez 30 minut szukaliśmy telefonu mojego chłopaka. Przez pierwsze parę minut słychać było jak wibruje kiedy dzwoniliśmy z mojej komórki, ale później się rozładował i pozostało nam szukanie tradycyjne. Cały ten czas leniwie przyglądał nam się kot, który siedział sobie niewzruszony na szukanym telefonie.
Młody próbuje mnie wygryźć
Moja dziewczyna spała u nas w domu. Rano ja robiłem śniadanie, a mój 7-letni braciszek zakradł się do mojego pokoju, wskoczył do niej do łóżka i próbując ją chwycić za cycka powiedział: „Ja mu nic nie powiem, jeśli Ty mu nic nie powiesz”. Z taką bezczelnością czeka go wielka kariera w biznesie albo więzienie.
Patrz w krzaki, zboczeńcy są wszędzie
Byłam na wakacjach nad morzem z chłopakiem. Noc, romantyczny klimat, więc postanowiliśmy w ustronnym miejscu zająć się sobą. W trakcie naszego aktu miłości usłyszałam sapanie. Nie było moje, ani mojego faceta. Po chwili konsternacji zorientowaliśmy się, że za krzakami pan zabawiał się patrząc na nas.
Nieplanowany podryw
Dziś miałam rozmowę o pracę. Jak się denerwuję, odruchowo ocieram nogę o drążek pod stołem. Po rozmowie zdałam sobie sprawę, że tym razem drążka nie było. Ocierałam nogę o nogę mojego potencjalnego szefa.
Złośliwość rzeczy martwych
Nasza zamrażarka działa trochę za dobrze na nasze potrzeby. Ostatnio mąż musiał użyć dłuta żeby wyciągnąć z niej mięso.
Masz, czego chciałeś
Mój narzeczony dostał od swoich kumpli drona na wieczorze kawalerskim. Po pijaku zrobili sobie konkurs, który z nich podleci bliżej do własnej twarzy. Mój chłopak zdecydowanie wygrał, podleciał tak blisko, że śmigła rozcięły mu twarz i skończyło się na masie szwów. Wspaniale się będzie jutro prezentował na naszym weselu.
Kłamstwo ma krótkie nogi
Dziś zawiozłem moją żonę do szpitala, bo przybrała na wadze i nie miała okresu od trzech miesięcy. Myśleliśmy, że to menopauza a okazało się, że jest w ciąży. Jestem bezpłodny.
Karma wraca
Nasz 3-letni synek z wielką radością dopinguje tatę, kiedy ten każdego wieczora lata z gazetą i unicestwia komary i muchy. Dzisiaj postanowił dołączyć i udało mu się ukatrupić komara… iPadem! Zemsta komara była okrutna – tablet również nie przeżył.
Muzyczna obsesja
Spotykałem się kiedyś z dziewczyną ze szkoły muzycznej. Nasz związek nie trwał długo bo miała obsesję żebyśmy trzymali rytm podczas pukania się. Włączała nawet swój metronom żeby ten pomagał mi utrzymać tempo.