Historyjki
Nie było warto
Wczoraj w nocy zobaczyłem małe szare zwierzątko przebiegające przez drogę. Wcisnąłem hamulec do dechy. Babka jadąca za mną nie wyhamowała. Zwierzątko okazało się plastikową torbą.
Błędne koło
Dzisiaj dowiedziałem się, że oblałem semestr. Oblałem semestr, bo opuszczałem za dużo zajęć. Opuszczałem zajęcia, bo miałem ataki paniki wynikające z nerwicy, której nabawiłem się, bo bałem się oblać semestr.
Czekali na to 18 lat
Na swoje osiemnaste urodziny dostałem od rodziców prezent, którego w życiu bym się nie spodziewał – nakaz eksmisji z domu.
Wybacz mi
Mój chłopak nie pali się za bardzo do pomagania w obowiązkach domowych, ale ostatnio już kompletnie przegiął pałę – zrobił mi awanturę za to, że „zbyt głośno myję naczynia „przez co on nie mógł w spokoju obejrzeć meczu”.
Co za głupota
W przeddzień turnieju tańca do którego przygotowywałem się przez 10 miesięcy złamałem dużego palucha u nogi… spadła mi na niego szklana miska z sałatą.
Też cię kocham
Mój ojciec pojechał na 3 tygodnie za granicę w jakieś sprawie. Gdy wrócił, przywitał się z moją mamą i psem, ja stałem z boku. Po kilku sekundach, spojrzał na mnie i przeszedł obok bez słowa.
Lepiej nie wiedzieć
Odkryliśmy dzisiaj z tatą filtr do wody, o którego istnieniu nic nie wiedzieliśmy i nie wymieniliśmy go ani razu odkąd kupiliśmy dom, czyli od 20 lat. Przez cały ten czas piliśmy wodę przechodzącą przez filtr mający więcej kolorów niż tęcza.
Tak się rozwiązuje problemy
Odkryłem dzisiaj, że niesłusznie oskarżałem kota naszego sąsiada o sikanie na moje auto – sprawcą był mój 16-letni syn. Mścił się na mnie, bo nie chciałem mu podwyższyć kieszonkowego.
To dużo mówi o moim stylu
Okazało się, że na weselu mojej bliskiej przyjaciółki inna kobieta miała identyczną sukienkę jak ja. Pewnie bym to jakoś przebolała, gdyby tą kobietą nie była babcia panny młodej.
A więc zemsta
Dostałem dziś mandat. Córka policjanta, który mi go wystawił jest moją byłą dziewczyną. Jechałem 52 km/h w terenie zabudowanym.
To chyba nie był żart
Pierwszego dnia pracy zapytałam swojego kierownika, czy makijaż jest obowiązkowy w pracy, na co on odparł: „Nie jeśli jesteś ładna…”, po czym spojrzał na mnie i dorzucił: „Więc w Twoim przypadku, tak – jest obowiązkowy”.
Wszystkiego najgorszego
Moja dziewczyna zerwała ze mną za pośrednictwem kartki urodzinowej.
Witajcie w moim życiu
Miałem ostatnio rozmowę kwalifikacyjną. Jako, że ciągle pada, starałem się iść po chodniku tak, żeby nie ochlapał mnie żaden samochód. I nie ochlapał, ale za to niespełna 50 metrów przed firmą na buty narzygał mi pies.