Jestem kierowcą autobusu miejskiego. Różne rzeczy już mi się zdarzały, ale dzisiaj po raz pierwszy zostałem oskarżony o porwanie. Starsza pani wsiadła sama na pętli, po chwili wpadła w histerię i zadzwoniła na policję, bo jej zdaniem wyglądam podejrzanie i jadę złą trasą. Dopiero funkcjonariuszom udało się ją przekonać, że jestem prawdziwym zawodowym kierowcą, a ona po prostu pomyliła linię.

Próbowałem być romantyczny i zatańczyć zmysłowo przed swoją ukochaną. Pokładała się ze śmiechu i oceniła, że idealnie naśladuję Jasia Fasolę. Nie próbowałem być zabawny.

W Królu Lwie jest scena jak umiera jego ojciec Mufasa. Powszechnie wiadomo, że to taki wyciskacz łez, że nawet prawdziwi twardziele potrafią uronić łzę. Nasz 6-letni syn oglądając ją dostał napadu śmiechu. To nie jest pierwszy raz, kiedy reaguje radością na czyjeś cierpienie i coraz bardziej spędza mi to sen z powiek.

– Prześladują chrześcijan, a ja nie mam nawet dachu nad głową – powiedział ksiądz, po czym wsiadł do kabrioleta.

Nie poznałem jeszcze osobiście nowego sąsiada, ale wiem już o nim trzy rzeczy. Uwielbia disco-polo, wstaje równo o 5 i jego budzik to wieża, która na cały regulator puszcza mu jeden z jego ulubionych hiciorów.

Zgubiłem portfel na mieście. Musiałem zastrzegać karty płatnicze i dowód, wyrabiać wszystko na nowo i aktualizować dane w bankach i innych miejscach. Roboty z tym była masa. Dzień po tym jak odebrałem ostatnią kartę płatniczą okradziono mnie w pociągu i cała zabawa zaczyna się od nowa.

W środku nocy obudził mnie telefon od mojej dziewczyny. Zalana w trupa, która chciała mi tylko powiedzieć jak bardzo mnie kocha. Byłoby to całkiem słodkie, gdybym nie słyszał przy okazji jak ucisza jakiegoś kolesia, „bo Cię usłyszy i się domyśli”.

W pierwszym tygodniu pracy w nowej firmie stuknąłem w auto prezesa i oblałem szefa gorącą kawą. Jedno jest pewne – najważniejsze osoby w firmie już doskonale wiedzą, że zacząłem pracę.

Mój mąż często się wygłupia i nakłada na głowę miski, pieluchy i inne przedmioty codziennego użytku. Zawsze bawi to na maksa naszą małą córeczkę. Dzisiaj kiedy spał zmęczony po nocnej zmianie, ona chciała się z nim pobawić i założyła mu pełną pieluchę na głowę. To nie były siuśki.

Mój chłopak po 7 latach związku ze mną w końcu zdecydował się oświadczyć… innej dziewczynie.

Na pierwszej randce powiedziałam facetowi, że wygląda nawet lepiej niż na zdjęciach, które mi podesłał. Koleś uśmiechnął się i podziękował… po czym powiedział, że żałuje, że nie może odwzajemnić tego komplementu.

Mężulek załatwił sobie dużego palca u stopy drzwiami od lodówki. Lekarz zalecił unikanie wszelkiego obuwia i obciążania nogi przez kolejne dwa tygodnie. Stało się to dzień przed wyjazdem na wypad wspinaczkowy.

Zamówiłem dzisiaj ekipę do wywozu szamba. Kiedy facet otworzył właz, naszym oczom ukazało się morze pływających prezerwatyw. Mieszkam tylko z żoną i nie korzystam z gumek.