Historyjki
Ludzie bez rodzeństwa nie zrozumieją
Mój młodszy brat spisuje co do minuty moje „wykroczenia” przeciwko nakazom rodziców i daje im tą kartkę po powrocie z pracy.
Serio?
Od prawie dwóch lat szukamy większego mieszkania i w końcu na takie trafiliśmy. Spełnia wszystkie nasze wymagania i do tego jest w świetnej cenie, bo właściciele się rozwodzą i pilnie potrzebują kasy. Szanowna małżonka nie chce tam mieszkać przez nazwę ulicy – Polna. Ona nie jest wieśniarą żeby mieszkać na takiej ulicy i już.
Dzieci to dobrzy obserwatorzy
U naszej córki w przedszkolu pojawił się temat obowiązków domowych i ich podziału. Córka oświadczyła, że tata jest królem, ona księżniczką, a mama służącą. Smutne, szczególnie, że sama lepiej bym tego nie ujęła.
Na szczęście są maseczki
Dzisiaj golarka elektryczna zepsuła mi się po ogoleniu jednego policzka. Nie mam drugiej i muszę w tym stanie iść do sklepu.
Sąsiedzkie porachunki
Mój narzeczony pracuje zdalnie, a ja akurat w wakacje miałam dwumiesięczną przerwę między starą pracą a nową. Uznaliśmy, że to idealna okazja do mega długich wakacji i wyjechaliśmy na cały ten czas do Gruzji. Ukochany zostawił uchylone okno, o czym na szczęście nawet nie wiedzieliśmy, bo byśmy się zamartwiali, że deszcze narobią nam strat. Zauważył to jakiś życzliwy sąsiad i wrzucił nam przez to okno całego kurczaka. Do domu wróciliśmy dwa tygodnie temu, a smród jest nadal nie do zniesienia.
Świetne wyczucie czasu
Mój facet wziął parę dni urlopu, żeby zrobić u nas niewielki remont. Śpi do południa, a potem obija się aż do mojego przyjścia z pracy. Jak tylko przekroczę próg mieszkania zaczyna się kucie, wiercenie i szlifowanie. Nie potrafi zrozumieć czemu się złoszczę.
Pora schudnąć
Pojechałam z Poznania do Krakowa po wymarzoną suknię ślubną. Przymierzałam ją i się rozpłakałam. Pani z salonu z uśmiechem stwierdziła, że to normalne, że emocje i wzruszenie. Nie przyznałam się, że płakałam, bo zobaczyłam jaka jestem gruba.
Początki bywają trudne
Mój mąż zaczął nową pracę. 3 dnia wypadł mu telefon z ręki i wpadł prosto do kibelka, on rzucił się na ratunek, ale poślizgnął się i przywalił brodą w muszlę. Parę szwów to nie problem, bo i tak nosi gęstą brodę, ale urażona duma tak go męczy, że już kombinuje czy nie odejść.
To takie w moim stylu
Bezpośrednio po pracy planowałem pojechać pociągiem do teściów gdzie od paru dni była już reszta rodziny. Ja nie mogłem się urwać wcześniej, bo akurat miałem cykl szkoleń w biurze. Tak się zamyśliłem, że odruchowo wysiadłem na stacji koło domu zamiast jechać dalej.
Bywa tak, że nie myślę
Szykowałam się do wyjścia z domu. Byłam umówiona z kumpelami więc humor mi dopisywał. Chodziłam po mieszkaniu i myłam zęby. Rzucił mi się w uwagę paproch na klawiaturze laptopa i postanowiłam go zdmuchnąć – mając pełne usta płynu do płukania.
Zawrotne tempo
Przyszedł do mnie dzisiaj do biura dzielnicowy i zapytał czy nie ukradziono mi laptopa. Odparłem, że owszem… ale 7 lat temu! Laptop znalazł się niedługo po zaginięciu, ale nikt nie umiał złamać mojego hasła więc nie mogli namierzyć właściciela. Teraz po tylu latach robiono inwentaryzację i ktoś skojarzył, że przecież firma z wielkiej naklejki na laptopie jest naprzeciwko komisariatu.
Chujowa pani domu
Szykowałam płatki z mlekiem dla córki i mokrą karmę dla kota w miseczce. Myśląc o pracy pomyliłam miseczki. Żadne z nich nie narzekało i dopiero po paru minutach w szoku zrozumiałam, że kot wypił całe mleko, a córeczka ze smakiem zajada „mięsko z galaretką”.
Studia to piękny okres życia
W czasach studenckich jak u większości mieszkańców akademika nie przelewało mi się. Mimo wszystko po zdanym trudnym egzaminie byłem w takiej ekstazie, że oddałem bezdomnemu swoje ostatnie drobniaki. Chwilę później facet mnie dogonił i wręczył mi dyszkę, tłumacząc że mi się przyda bardziej.