Historyjki
Bardzo bezpośrednio
Rodzice mojego chłopaka po raz pierwszy zaprosili mnie na rodzinny obiad. Jednym z pierwszych pytań jakie zadała jego mama było „Więc czym się zajmujesz na co dzień, kiedy nie dymasz się z naszym synem”?
Powrót do szarej rzeczywistości
Dopiero magnes na lodówce pomógł mi sobie przypomnieć, gdzie spędziłem urlop.
Co za zbieg okoliczności
Byłam na spacerze. W drodze powrotnej spotkałam starego przyjaciela z podstawówki. Gadaliśmy, wszystko fajnie, odprowadzam go na przystanek, czekając na autobus kończyliśmy rozmowę. W pewnym momencie usłyszeliśmy szczekanie psów. Kolega tak dla żartu powiedział „Cholera znów te psy”. Obok nas przechodziło dwóch policjantów, którzy nie uwierzyli, że wcale nie chodziło o nich.
Nie kupuje moich tłumaczeń
W pracy opowiadałam koleżance o filmie, który niedawno oglądałam. „Anka i wiesz, szef miał romans z sekretarką” – powiedziałam do niej. Pech chciał, że w tym właśnie momencie do firmy weszła żona mojego szefa.
Ratunku
W mojej rodzinie mamy długą historię doświadczeń z wrzodami na żołądku, dlatego kiedy zacząłem mieć problemy żołądkowe, które nie ustępowały – poszedłem do lekarza. Na szczęście okazało się, że to na pewno nie wrzody. Na moje nieszczęście okazało się, że w chwilach wyjątkowo dla mnie stresujących dostaję ostrej biegunki. Lekarz zalecił unikanie sytuacji stresogennych. Od tej pory nieustannie chodzę zestresowany, bo stresuję się, że przez stres będzie mnie czyścić.
Nie krępujcie się
Obudziłem się rano i po cichu, żeby nikogo nie obudzić, poszedłem do kuchni po coś do picia. Okazało się, że reszta rodziny i tak już nie śpi. Siostra akurat wypłakiwała się w ramionach mamy, że jest kompletnym nieudacznikiem życiowym. Mama odpowiedziała jej, że nieudacznikiem życiowym to jestem ja, więc niech nie przesadza. Obie razem z ojcem się zaśmiały i siostrze od razu zrobiło się lepiej.
Smacznego
Wracałem z nocnej zmiany zmęczony jak nie wiem co. Uciekła mi kolejka i do tego wszystkiego zaczął mi doskwierać głód. W okolicy był tylko automat z przekąskami, maskami i płynami do dezynfekcji. Wrzuciłem swoje ostatnie zaskórniaki i odruchowo wystukałem pin do karty zamiast wybrać batona. Myślicie, że można się najeść żelem antybakteryjnym?
Może ja po prostu mam pecha
Hydraulika w naszym budynku jest tak beznadziejna, że najpierw zalewali mnie sąsiedzi z góry. Kiedy w końcu udało się namierzyć i uszczelnić kłopotliwe miejsce, zaczęli mnie zalewać sąsiedzi zza ściany.
Świetny początek
Przez wakacje chciałam pójść do pracy, żeby trochę zarobić. Jako, że nie mam żadnego doświadczenia, jedyne miejsce gdzie chcieli mnie zatrudnić to call center. Dzwoniłam do nauczycieli prezentując im podręczniki jednego z wydawnictw. Pierwszego dnia odbyłam bardzo nieciekawą rozmowę. Gdy poprosiłam do telefonu osobę, z którą chciałam rozmawiać, rozmówca wykrzyczał, że ta Pani nie żyje od pięciu lat, a nasze wydawnictwo wciąż dzwoni, przez co rodzina nie potrafi pogodzić się ze śmiercią.
Wielkie dzięki
Nie miałem stroju na WF, więc poprosiłem kolegę, żeby napisał mi zwolnienie (ma ładne pismo). Nie zwróciłem uwagi na powód zwolnienia, jaki wpisał kolega. Nauczyciel zwrócił na to uwagę, przy całej klasie. Powodem był ból prącia.
Karma
Ukradziono mi rower i poszedłem na komisariat policji to zgłosić. Trafiłem na bardzo opryskliwego faceta, który robił wszystko, żeby tylko mnie zniechęcić do składania zgłoszenia. Od razu go poznałem kiedy przyszedł dzisiaj do mojego gabinetu… na leczenie kanałowe. On powiedział, że nikt nie będzie się przykładał do szukania mojego starego złomu, ja wręcz przeciwnie – wyjątkowo się przyłożyłem do czyszczenia kanałów.
Zaćmienie
W trakcie obiadu moja mama zauważyła, że pobrudziłam się na brodzie. Zaśmiałam się, bo od urodzenia mam znamię, ale ona upierała się, żebym to starła. Ostatecznie poszło prawie na noże, bo robię z niej wariatkę, bo przecież nigdy nie miałam widocznego znamienia i to jeszcze na twarzy. Mam je od urodzenia, czyli od 27 lat.
Turbopech
Kilka dni temu, po ostrej kłótni zaprosiłem moją dziewczynę do kina, myśląc że mi wybaczy. Na miejscu okazało się, że nie mam jak zapłacić, bo w kurtce miałem dziurę, przez którą prawdopodobnie wypadł mój portfel, karty i dowód osobisty. Nie mam teraz pieniędzy na opłacenie czynszu, a moja dziewczyna chodzi i rozpowiada, że po raz kolejny ją wykorzystałem i kazałem zapłacić za nas oboje.