Facet zostawił mnie dla innej po 10 latach związku. Pojechałam się wypłakać do rodziców. Mama powiedziała, żebym się nie przejmowała, bo u nas w rodzinie w każdym pokoleniu jest jakaś stara panna. Zawsze zakładali z ojcem, że to będzie kuzynka, ale ona właśnie wyszła za mąż… więc wypada na mnie. Sama nie wiem czemu po pocieszenie zgłosiłam się do nich, a nie do najlepszej kumpeli.

Musiałam kiedyś zabrać syna na chwilę do pracy. Siostra miała go odebrać po godzinie, a on obiecał, że będzie zachowywał się przyzwoicie i nie narobi mi problemów. Trzeba przyznać, że bardzo się starał. Jak tylko zobaczył moją szefową, grzecznie się przedstawił i chciał się podlizać, więc ją skomplementował… no tak jakby. Powiedział jej, że jak dorośnie, to chce mieć identycznego wąsa.

Jestem przedszkolanką. Przyzwyczaiłam się już dawno, że dzieciaki czasem z rozpędu zwracają się do mnie „mamo”. Muszę również przyznać rację mojej siostrze, że nowa fryzura dodaje mi lat – dzisiaj dwójka dzieci zwróciła się do mnie „babciu”.

Uważam, że zamiast „hasło niewłaściwe” komputer powinien pisać „ciepło” albo „zimno”.

Zebrałam się dzisiaj w końcu na odwagę, żeby powiedzieć swojemu długoletniemu chłopakowi, że ostatnio nie czuję się najlepiej w naszym związku. Szczerze mu wyznałam, że czuję się bardzo niepewnie przy nim i wiele by dla mnie znaczyło, gdyby okazał mi odrobinę więcej wsparcia… ciężko mi powiedzieć ile do niego dotarło… bo w trakcie moich wynurzeń zasnął.

Moja mama spiła się na imprezie urodzinowej, do tego stopnia, że zaczęła obrażać gości. Próbowałam ją uspokoić, ale skończyło się na tym, że wywaliła mnie za „psucie wszystkim dobrej zabawy”. Warto dodać, że to była moja impreza urodzinowa.

Miesiąc temu były moje urodziny. Od taty dostałam książkę mojej ukochanej autorki, którą, jak się okazało, wypożyczył z biblioteki miesiąc wcześniej. Dzisiaj przyszedł do mnie list. Jako karę za przetrzymywanie książki muszę zapłacić 30zł.

Jadąc motocyklem do pracy na rano, jakieś 2 km od firmy szlag mi trafił sprzęgło. Nie dało się go ponownie uruchomić, więc w pełnym motocyklowym stroju musiałem go pchać w słońcu powyżej 20 stopni. Pchałem go pod górkę zmęczony i spocony. Mijający mnie rowerzysta krzyknął: „Popiło się kurwa, to teraz się pcha”.

Mój 6-letni syn od dawna mnie męczył o nowy rower. W końcu się złamałem i kupiłem mu super wypasiony model. Pierwsza (i ostatnia) jazda zakończyła się już po chwili, kiedy rowerek utknął w świeżo wylanym betonie u sąsiada na podwórku.

Przez roztargnienie zostawiłem dzisiaj bilet miesięczny w punkcie ksero i dostałem mandat za brak biletu. Czemu go kserowałem? Bo chciałem napisać odwołanie za mandat, który dostałem za jazdę bez biletu.

W tym tygodniu zacząłem nową pracę biurową. Mój manager w momencie przedstawiania nas sobie nawzajem obwąchał moją szyję i stwierdził, że pachnę naturalnie i jest tym zachwycony. Nie mam pojęcia co miał na myśli, boję się nawet zapytać, ale wiem, że mój entuzjazm do nowej pracy mocno podupadł.

Parę dni temu poznałem super dziewczynę. Wczoraj zaprosiłem ją do mnie na „oglądanie filmu”. Zaproponowała, że przyniesie fajny horror, a ja nie miałem odwagi się przyznać, że nie lubię filmów grozy. Stwierdziłem, że jakoś to będzie. W momencie kiedy znikąd pojawił się na ekranie maniakalny morderca, dziewczyna podskoczyła przerażona… a ja posikałem się ze strachu.

Jestem 25 letnią dziewczyną i dzisiaj po raz pierwszy zostałam zaproszona na randkę. Problem w tym, że mój adorator ma 7 lat.