Historyjki
Alko weszło za mocno
Moja narzeczona ma bardzo słabą głowę. Wróciliśmy od znajomych, gdzie wypiła lampkę wina i poszła do łazienki zdejmować makijaż. Po dłuższej chwili do niej zajrzałem, bo trwało to dłużej niż zwykle i zastałem ją całą zapłakaną, bo nie mogła znaleźć soczewek. Uświadomiłem jej, że przecież zrobiła sobie laserową korektę wzroku i nie nosi już soczewek… od 7 lat.
Z deszczu pod rynnę
W mojej rodzinie mamy długą historię doświadczeń z wrzodami na żołądku, dlatego kiedy zacząłem mieć problemy żołądkowe, które nie ustępowały – poszedłem do lekarza. Na szczęście okazało się, że to na pewno nie wrzody. Na moje nieszczęście okazało się, że w chwilach wyjątkowo dla mnie stresujących dostaję ostrej biegunki. Lekarz zalecił unikanie sytuacji stresogennych. Od tej pory nieustannie chodzę zestresowany, bo stresuję się, że przez stres będzie mnie czyścić.
To był świetny pomysł
Mój mąż wstaje znacznie wcześniej ode mnie i zawsze narobi takiego rabanu z rana, że mnie obudzi i nie mogę już zasnąć. Wkurzona postanowiłam przetestować zatyczki do uszu. Działają niesamowicie. Nie obudził mnie ani mąż, ani mój własny budzik, ani 9 nieodebranych telefonów od wkurzonego szefa.
Nic już więcej nie mówię
Dzisiaj jedna z moich koleżanek przyszła bardzo ładnie ubrana. Widząc, że jest przygnębiona, postanowiłem sprawić jej komplement. Powiedziałem, że uroczo wygląda w czerni, a jej czarna marynarka wygląda na niej niezwykle pięknie. Jak się okazało, zmarł jej wujek i jest w żałobie.
Dziwna sytuacja
Dziś wyjęłam ze skrzynki list, w którym jakaś kobieta ze szczegółami opisuje trzymiesięczny romans z moim mężem. Dołączyła nawet własnoręcznie narysowane obrazki.
Wszystko moja wina
Dzisiaj na skrzyżowaniu facet wpakował mi się swoim autem z impetem w bagażnik. Po wstępnej ocenie (niemałych) szkód, koleś na mnie naskoczył i stwierdził, że to ewidentnie moja wina, bo „nie mogłem nie zauważyć, że ma stare auto i jego hamulce mogą słabo działać”.
A to ciekawe
Od jakiegoś czasu mamy z mężem trudny okres. Po setnej sprzeczce o pierdołę w ciągu tygodnia zagroziłam mu, że nie wytrzymam nerwowo i odejdę. Odpowiedział, że mogę odchodzić, bo i tak nigdy nie dorównam jego matce.
True
Jestem już w tym wieku, kiedy wszystko boli, ale jeszcze nie w takim, gdy wszystko boli w tym samym czasie.
Pora na zmianę imidżu
Jestem obfitych rozmiarów panią. Szłam ostatnio ulicą w fioletowym płaszczu. Zobaczyła mnie mała dziewczynka stojąca na przystanku razem z mamą. Wpadła w płacz i praktycznie wdrapała się na mamę krzycząc w niebogłosy „Mamo! Ratunku! BUKA”.
(Nie)zapomniane przeżycia
Moja żona kupiła mi na urodziny skok spadochronowy w tandemie z instruktorem. Od zawsze o tym marzyłem, więc byłem niesamowicie uradowany. Sam skok był niestety daleki od moich marzeń – natychmiast po wyskoczeniu z samolotu tak się przestraszyłem, że zemdlałem. Przytomność odzyskałem dopiero na ziemi.
Głupio wyszło
Podczas rozmowy o pracę, która szła naprawdę nieźle, zadzwoniła moja mama. Telefon miałem wyciszony, ale tak czy inaczej odrzuciłem natychmiast rozmowę. Facet, który przeprowadzał ze mną rozmowę stwierdził, że to bardzo niestosowne i powinienem był wyłączyć telefon całkowicie po czym obrażony zakończył rozmowę. Moja mama dzwoniła tylko po to, żeby życzyć mi powodzenia.
Ciekawie to przedstawiła
Moją dziewczyna powiedziała dziś, że ma dla mnie dobrą i złą wiadomość. Powiedziałem aby zaczęła od tej złej. Okazuje się, że w ciągu miesiąca zdradziła mnie 6 razy. Dobra wiadomość była taka, że jest jej z tego powodu przykro i ze mną zrywa.
Mózg płata mi figle
Wstałam dzisiaj w wyśmienitym humorze, bo wczoraj wieczorem chłopak, w którym jestem od dawna zadurzona wyznał mojej najlepszej kumpeli, że bardzo mnie lubi i chyba coś do mnie czuje. Tuż po przebudzeniu napisałam mu SMS z wyznaniem, że bardzo mi się podoba i odwzajemniam jego uczucia. Dopiero chwilę po wysłaniu wiadomości rozbudziłam się na tyle, żeby sobie uświadomić, że jego rozmowa z moją koleżanką mi się tylko przyśniła.