Mój facet jest zapalonym wielbicielem przeróżnych sportów walki. Sam aktywnie trenuje. Kiedyś śniło mu się, że kieszonkowiec próbuje go okraść w autobusie i zaczął coś krzyczeć przez sen. Chwyciłam go za rękę, żeby go uspokoić. To był poważny błąd. Chwilę później jechaliśmy do szpitala, bo złamał mi rękę.
Connect with:
Komentarze 0