Mój chłopak po 6 latach wspólnego mieszkania w końcu mi się oświadczył. Zgodziłam się natychmiast i poczułam się niesamowicie szczęśliwa. Moja radość trwała całe 3 godziny, bo po takim czasie dostał potwornego ataku paniki, kazał mi oddać pierścionek zaręczynowy i zapomnieć o „całej tej sytuacji”.
Connect with:
Komentarze 0