Jak zawsze Rosjanie muszą być dziwni i „inni”, ta rodzina zapragnęła mieć domowe włochate zwierzę. No ale przecież nie jakiegoś psa czy kota! Wybrali rozwiązanie iście rosyjskie.
1.
Państwo Swietłana i Jurij Pantiełenko przyjęli niedźwiedzia Stiopę, gdy ten miał raptem 3 miesiące. Obecnie zwierzak waży 135 kilogramów i jest pełnoprawnym członkiem rodziny.
2.
Trudno byłoby znaleźć bardziej stereotypową rosyjską rodzinę. Państwo Pantiełenko mieszkają w drewnianym domu otoczonym brzozowym laskiem i piją herbatę z ponad dwumetrowym misiem.
3.
Stiopa jest na tyle udomowiony, że wieczorami siada i ogląda z domownikami telewizję.
4.
Duży zwierzak to też duży głód. Każdego dnia Stiopa zjada 25 kilogramów ryb, jajek i warzyw. A na deser mleko skondensowane - kilka puszek.
5.
Niedźwiedź stara się jakoś odwdzięczyć za opiekę i pomaga w pracach domowych - ponoć świetnie opanował podlewanie grządek w ogródku.
6.
Można się z nim również pobawić.
7.
8.
Komentarze 0