Mam olbrzymiego pecha jeśli chodzi o firmowe samochody. Pierwszy samochód, który otrzymałem z firmy został zalany podczas powodzi. Niecałe dwa miesiące później nowy samochód zgniótł podczas burzy konar drzewa. Kolejny zakupiony przez firmę po trzech miesiącach ukradziono spod mojego domu. Ostatni samochód jaki otrzymałem był cały przez jakieś dwa tygodnie, po czym wycofał w niego tir z naczepą.
Connect with:
Komentarze 0