Cieszmy się z małych rzeczy


Siedziałam sobie na ławce w parku i rozkoszowałam się pięknym słoneczkiem. Przysiadł się do mnie pewien koleś i puścił najgłośniejszego i najohydniejszego bączora jakiego w życiu słyszałam. Spojrzałam na niego w szoku, na co on z dumą w głosie oświadczył: „Tak to byłem ja”, po czym wstał i sobie poszedł.



Komentarze 0

Cieszmy się z małych rzeczy

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend