Szłam na randkę z facetem, który od dłuższego czasu bardzo mi się podoba. Specjalnie dla niego poszłam do fryzjera i do kosmetyczki. Wystroiłam się ładnie i po 20 minutach czekania, kiedy wciąż się nie pojawił, zadzwoniłam do niego. Odebrał, wkurzył się, że go obudziłam i się rozłączył. Nigdy w życiu nikt mnie tak źle jeszcze nie potraktował.
Connect with:
Komentarze 0