Żona na początku marca stwierdziła, że źle się czuje ze swoim wyglądem i zaczyna dietę. Nie miałbym nic przeciwko temu gdyby nie to, że jednocześnie oświadczyła, że koniec naszych zabaw pod kołderką dopóki nie zrzuci parę zbędnych kilogramów. Miała to być dla niej dodatkowa motywacja. Kwiecień dobiega końca, a ona po prawie 2 miesiącach przytyła 3 kilogramy.
Connect with:
Komentarze 0