W weekend byłem na wyjazdowym spotkaniu z ekipą z dawnych lat. Przez bite dwa dni, rozmowy obracały się głównie wokół kolonoskopii, nietolerancji laktozy czy problemach z trawieniem i wydalaniem. Zdecydowanie nie tego się spodziewałem po spotkaniu, na które musiałem przejechać pół kraju.
Connect with:
Komentarze 0