Szykowałam w pracy catering obiadowy dla wycieczki wychowanków domu dziecka. Obiad był tradycyjny (pomidorowa, schabowy), ale jedna z dziewczynek usilnie dopytywała jaka to zupa. Odruchowo odpowiedziałam „jak u mamy”.
Connect with:
Szykowałam w pracy catering obiadowy dla wycieczki wychowanków domu dziecka. Obiad był tradycyjny (pomidorowa, schabowy), ale jedna z dziewczynek usilnie dopytywała jaka to zupa. Odruchowo odpowiedziałam „jak u mamy”.
Send this to a friend
Komentarze 0