Jestem z niezbyt zamożnej rodziny i studia dziennie w dużym mieście były dla mnie olbrzymim wyzwaniem finansowym. Imałem się różnych zajęć dorywczych, ale nierzadko nie dojadałem, a na rodziców nie mogłem liczyć. bo sami ledwo wiązali koniec z końcem. Moja babcia bardzo chciała jakoś pomóc, więc co miesiąc przelewała mi 200 złotych. Byłoby faktycznie olbrzymie wsparcie gdyby nie to, że przelew robiła do zupełnie obcej osoby. Wyszło to zupełnym przypadkiem. Po 3 latach.
Connect with:
Komentarze 0