Było zimno i lało jak z cebra, a ja akurat nie miałam parasola. W pewnym momencie podszedł do mnie przystojny facet i zapytał, czy nie chcę skorzystać z jego parasola. Uśmiechnęłam się i odparłam, że z wielką chęcią. W tym momencie zobaczył idącą kawałek dalej ładną blondynkę, odwrócił się na piecie i pobiegł do niej z tą samą propozycją.
Connect with:
Komentarze 0