Pracuję w firmie tworzącej strony internetowe. Po długim i mozolnym przerabianiu projektu właśnie dowiedziałem się, że szefowa pisząc „pomarańczowy” miała na myśli „czerwony”. Teraz jest oburzona, że zepsułem wygląd portalu i śmiałem nie wiedzieć, że ma problemy z rozróżnianiem kolorów.
Connect with:
Komentarze 0