Przyszłam odebrać córkę z przedszkola. Opiekunka zobaczyła mnie przez przeszklenie w drzwiach zanim zadzwoniłam i usłyszałam jak mówi: „Zobacz jak potrafię czarować. Hokus pokus, czary mary i za drzwiami jest Twoja mama”. Córeczka wyjrzała, bardzo się zdziwiła i usłyszałam jej ściszony głos: „A umiałaby Pani wyczarować mi jakąś fajniejszą mamę”?
Connect with:
Komentarze 0