Jestem opiekunką w przedszkolu. Czytałam dzisiaj dzieciom bajkę o księciu i księżniczce. Doszłam do wniosku, że coraz gorzej się ludziom układa w związkach. Po wielu perypetiach bohaterowie się w końcu odnaleźli i pobrali. Zapytałam dzieci retorycznie co było dalej. Chodziło mi o to, że „żyli długo i szczęśliwie”, ale żadne dziecko nie udzieliło takiej odpowiedzi. Usłyszałam za to: „rozwiedli się”, „umarli”, „pokłócili się” i bardzo na czasie „zachorowali”, czy „trafili do szpitala”.
Connect with:
Komentarze 0