Pierwszy raz od bardzo dawna szliśmy z mężem na randkę z prawdziwego zdarzenia. Zakręciłam włosy, umalowałam się i ubrałam wyjściową kieckę. Dzieciaki spojrzały na mnie i krytycznym tonem zapytały: „Mamusiu po co to wszystko? I tak nadal jesteś brzydka”.
Connect with:
Komentarze 0