Mieszkam na parterze. Ktoś upodobał sobie dziwną formę żartów. Regularnie pod moim oknem od sypialni zostawia budzik. Taki oldschoolowy, zwykły budzik nastawiony na sam środek nocy. Zazwyczaj są to modele bardzo głośne, często mają celowo zepsuty mechanizm wyłączania. Chyba podpadłem jakiemuś zegarmistrzowi psychopacie.
Connect with:
Komentarze 0