Szef zadzwonił do mnie z trasy i poprosił mnie, żebym odszukała u niego w biurze teczkę z ważnym raportem i zeskanowała go dla niego. Powiedział, że teczka jest w jednej z szuflad jego biurka i rzeczywiście tam była, tuż obok moich dziurawych rajstop, które wyrzuciłam do kosza w zeszłym tygodniu.
Connect with:
Komentarze 0